Policja poszukuje napastnika, który otworzył ogień w czwartek rano na terenie szkoły średniej w mieście Santa Clarita w południowej Kalifornii. W strzelaninie zostało rannych kilka osób. Zamknięto szkoły w okolicy.
Policja zaapelowała do okolicznych mieszkańców o nieopuszczanie domów i zamknięcie drzwi.
"To wciąż bardzo dynamiczna sytuacja. Są informacje o około pięciu poszkodowanych, którym udzielana jest pomoc (...)" - napisała na Twitterze miejscowa policja.
Według służb podejrzany to ubrany na czarno mężczyzna o azjatyckich rysach twarzy, którego widziano na terenie placówki. Portal dziennika "LA Times" pisze, że napastnik ma 15 lat.
Media informują, że do zdarzenia doszło kilka minut przed rozpoczęciem lekcji.
Biuro szeryfa hrabstwa Los Angeles przekazało na Twitterze, że strzelanina miała miejsce w Saugus High School, ok. 50 km na północny wschód od Los Angeles.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.