Inicjatorka wielu akcji promujących zdrowie, tragicznie zmarła Krystyna Bochenek, została patronką szkół, które w katowickich szpitalach organizują lekcje dla chorych dzieci.
Z taką inicjatywą wyszło środowisko zaangażowane w pracę tych szkół, za aprobatą rodziny Krystyny Bochenek - wicemarszałek Senatu, która zginęła w kwietniowej katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Jak powiedział PAP rzecznik katowickiego magistratu, Waldemar Bojarun, w poniedziałek decyzję o nadaniu imienia Krystyny Bochenek szkołom dla chorych dzieci jednogłośnie podjęła rada miejska. Chodzi o szkołę podstawową dla dzieci chorych oraz gimnazjum nr 34 dla dzieci chorych w Zespole Szkół Specjalnych nr 6 w Katowicach.
Nauczyciele ze szkół dla chorych dzieci prowadzą zajęcia w szpitalach, m.in. w największym w regionie szpitalu pediatrycznym - Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Szkoły te stawiają sobie za cel wspieranie uczniów w trudnych momentach powracania do zdrowia, wyrównywanie zaległości programowych wynikających z pobytu w szpitalu oraz wspomaganie procesu leczenia poprzez zajęcia terapeutyczne, plastyczne, muzykoterapię, zajęcia informatyczne.
To kolejna katowicka instytucja, która będzie nosić imię związanej z tym miastem tragicznie zmarłej wicemarszałek Senatu. W kwietniu radni zdecydowali o nazwaniu jej imieniem Centrum Kultury Katowice, które na początku lipca powstało z połączenia dwóch katowickich instytucji kulturalnych.
Krystyna Bochenek była dziennikarką radiową, pomysłodawczynią wielu inicjatyw społecznych, kampanii promujących zdrowie i kulturę języka polskiego, akcji charytatywnych. Wymyśliła m.in. ogólnopolskie Dyktando i coroczne Imieniny Krystyny. Od sześciu lat była senatorem ze Śląska, w ostatnich latach także wicemarszałkiem Senatu.(PAP)
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"