Brytyjski premier Boris Johnson powiedział w czwartek, że istnieje szereg dowodów na to, iż ukraiński samolot, który w środę rano rozbił się w Iranie, został strącony przez irański pocisk ziemia-powietrze, choć mogło to być nieumyślne.
Iran wyklucza, by przyczyną katastrofy Boeinga 737-800 należącego do linii lotniczych Ukraine International Airlines, było trafienie go pociskiem wystrzelonym przez obronę przeciwlotniczą tego kraju. Katastrofa nastąpiła zaledwie kilka godzin po zaatakowaniu przez Iran dwóch bazy w Iraku, w których stacjonują siły USA. Ataki te były odwetem za zabicie przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego.
"Jest teraz mnóstwo informacji, że samolot został zestrzelony przez irański pocisk ziemia-powietrze+. To mogło być nieumyślne" - oświadczył Johnson. Wcześniej w czwartek podobną informację przekazał premier Kanady Justin Trudeau. W katastrofie zginęło 176 osób, w tym 63 Kanadyjczyków, a także czterech obywateli brytyjskich. Co najmniej trzech z nich było pochodzenia irańskiego.
W czwartkowym oświadczeniu Johnson zapewnił, że rząd Wielkiej Brytanii ściśle współpracuje z Kanadą i innymi państwami dotkniętymi skutkami katastrofy i że "teraz potrzebne jest pełne, przejrzyste dochodzenie" w sprawie jej przyczyn. "Konieczne jest natychmiastowe i pełne szacunku odsyłanie do kraju ciał osób, które straciły życie, aby umożliwić ich rodzinom właściwe ich pożegnanie" - powiedział.
"Wielka Brytania w dalszym ciągu wzywa wszystkie strony do pilnej deeskalacji w celu zmniejszenia napięć w regionie" - dodał.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.