W dniu śmierci ks. Jerzy szczególnie starannie zapiął guziki sutanny. - Wiele razy mnie już ochroniła - powiedział, ruszając w swoją ostatnią drogę. Sutannę, która widziała jego śmierć, będzie można zobaczyć w pierwsze soboty miesiąca.
W podziemiach sanktuarium mieści się muzeum błogosławionego męczennika. Wejście ma kształt krzyża, a zwiedzających wita zdjęcie ks. Jerzego na tle drzwi. Pierwsza sala - o komunizmie, aresztowaniu obrazu Matki Bożej, prymasie Wyszyńskim, walce z Kościołem, Solidarności. Następnie oryginalne drzwi z domu ks. Jerzego. Wiklinowa kołyska, w której u Popiełuszków koło pieca bujało się po kolei pięcioro dzieci, także ten, którego mama w modlitwie poświęciła Bogu.
Potem sala kapłaństwa, z ołtarzem i kielichem, i długi, coraz ciemniejszy wybrukowany korytarz, który drogę ks. Jerzego kończy na włocławskiej tamie. Tu słychać już tylko szelest wody, w której widać jasny krzyż. Na ścianie wyświetlane są zdjęcia wyłowionego ciała ks. Jerzego i narzędzia, którymi pozbawiono go życia. W ostatniej sali świadectwa osób, które doznały za wstawiennictwem sługi Bożego różnych łask.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.