Władze Caritas Internationalis zdecydowały, że pomimo epidemii koronawirusa, zamkniętych szkół, kościołów i odwołanych imprez, jej działania na rzecz ubogich nie zostaną zawieszone. „Przygotowujemy się do działania w warunkach zagrożenia. Ci, którzy mają taką możliwość, będą pracowali w swoich domach”– powiedział John Aloysius, sekretarz generalny Caritas Internationalis.
Władze Caritas Internationalis zdecydowały, że pomimo epidemii koronawirusa, zamkniętych szkół, kościołów i odwołanych imprez, jej działania na rzecz ubogich nie zostaną zawieszone. „Przygotowujemy się do działania w warunkach zagrożenia. Ci, którzy mają taką możliwość, będą pracowali w swoich domach”– powiedział John Aloysius, sekretarz generalny Caritas Internationalis.
Organizacja informuje swoich pracowników o zagrożeniach i sposobach zapobiegania im. „Wysłaliśmy do wszystkich komunikaty z informacjami na temat aktualnej sytuacji i rozwoju choroby. Znalazły się tam również instrukcje z zakresu zachowania higieny i działań zapobiegawczych” – wyjaśnił Aloysius.
Ponieważ włoskie władze zdecydowały o zamknięciu szkół, wiele młodych mam, które pracują w Caritasie musi zająć się swoimi dziećmi. „Wspieramy je i tak organizujemy pracę, żeby mogły wykonywać swoje zadania w domach, będąc jednocześnie przy dzieciach” – zapewnia sekretarz kościelnej organizacji. Ograniczane są również podróże, chyba że jest to absolutnie konieczne.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.