Wszystkie szkoły, uczelnie i placówki opieki nad dziećmi w Irlandii zostaną w czwartek po południu zamknięte w związku z epidemią koronawirusa - ogłosił p.o. premiera tego kraju Leo Varadkar.
Ponadto zakazane zostaną zgromadzenia z udziałem powyżej 100 osób w pomieszczeniach zamkniętych i z udziałem powyżej 500 osób na świeżym powietrzu. Restrykcje mają obowiązywać co najmniej do 29 marca.
Varadkar wezwał, aby tam, gdzie jest to możliwe, wykonywać pracę zdalnie; zaapelował zarówno do przedsiębiorstw, jak i do obywateli o rozsądne postępowanie w czasie epidemii. Wyraził opinię, że będą kolejne przypadki zakażeń i trzeba się przygotować na to, że znacznie więcej ludzi umrze.
W Irlandii jest dotąd jedna ofiara śmiertelna wywodzącego się z Chin koronawirusa. W środę późnym popołudniem podano informację o zgonie starszej kobiety, która od niedzieli przebywała w szpitalu w miejscowości Naas na wschodzie kraju i miała też inne problemy zdrowotne.
Spośród 43 potwierdzonych przypadków w Irlandii ok. 80 proc. jest uważanych za lekkie bądź umiarkowane, ok. 14 proc. za poważne, zaś ok. 6 proc. za przypadki w stanie krytycznym.
W poniedziałek władze Irlandii ogłosiły odwołanie wszystkich parad z okazji przypadającego 17 marca Dnia św. Patryka - święta narodowego tego kraju. Największa parada, w Dublinie, zgromadziła w zeszłym roku około pół miliona osób.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.