Wyzdrowiało już 8 977 pacjentów, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem – poinformowało w sobotę rano Ministerstwo Zdrowia. Z powodu COVID-19 w szpitalach przebywa 2 271 chorych, a kwarantanną objęto 80 635 osób.
Osoby hospitalizowane nie zawsze są nosicielami koronawirusa lub chorują na COVID-19. Dopiero test, którym są poddawane, daje potwierdzenie, czy są zakażone.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało też, że na kwarantannie przebywa 80 635 osób. To te, które miały bezpośredni kontakt z zakażonymi lub z podejrzanymi o zakażenie koronawirusem.
Z kolei nadzorem sanitarno-epidemiologicznym – jak podał resort – objęto 19 836 osób. Nie miały one bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale na wszelki wypadek sprawdza się ich stan zdrowia, np. jeśli pracowały w budynku, w którym przebywał nosiciel koronawirusa.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 219 osób, w tym u 162 osób z woj. śląskiego. Łącznie zanotowano dotąd 20 tys. 838 przypadków. Resort podał też, że zmarło kolejne 8 osób, łącznie zanotowano 990 zgonów.
Nowe przypadki zakażeń zanotowano w województwach: śląskim (162), wielkopolskim (12), dolnośląskim (12), pomorskim (8), świętokrzyskim (8), opolskim (4), zachodniopomorskim (4), małopolskim (3), lubuskim (2), warmińsko-mazurskim (1), lubelskim (1), kujawsko-pomorskim (1) i w podlaskim (1).
Ministerstwo podało, że zmarło 8 kolejnych chorych na COVID-19. To 84-letni mężczyzna w Łańcucie; 64-letni mężczyzna, 82-letnia kobieta, 78-letnia kobieta i 63-letni mężczyzna w Zgierzu; 87-kobieta w Łodzi; 74-letni mężczyzna i 87-letnia kobieta w Bełchatowie.
Resort podał, że wszystkie osoby miały choroby współistniejące.
Relacjonujemy na bieżąco: Świat i Polska walczą z koronawirusem
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.