Wioski poszczególnych szczepów są od siebie oddalone, jednak zagrożenie epidemiczne stanowią biali.
To poszukiwacze złóż żelaza, złota, miedzi i manganu, którzy pomimo zakazu przemieszczają się pomiędzy wioskami i mogą roznosić wirusa. Problemem są także sami Indianie, którzy opuszczają swoje tereny i przybywają do okolicznych miasteczek w poszukiwaniu żywności.
System zdrowotny ludów tubylczych jest bardzo ograniczony i nie posiada odpowiedniej struktury, aby zapewnić im odpowiednią, zróżnicowaną i szybką pomoc lekarską. Władze stanowe wychodząc naprzeciw wzrastającej liczbie zainfekowanych nie są w stanie zapewnić odpowiedniej opieki lekarskiej. W mieście Marabá liczącym ponad 260 tys. mieszkańców służba zdrowia jest w stanie zapewnić opiekę zaledwie dla 1,3 tys. chorych. System zdrowotny znajduje się w ruinie, skoro nie może zapewniać normalnej opieki, to cóż można uczynić dla wzrastającej liczby zainfekowanych przez koronawirusa.
- Wysyłamy prośby do władz, aby spojrzały z miłością i zatroszczyły się o ludy tubylcze: zapewniły im opiekę lekarską, odpowiednią infrastrukturę, testy na obecność Covid 19, środki higieniczne, żywność, a także różnorodną pomoc, na jaką oczekują Indianie - podkreśla biskup Vital Corbellini z diecezji Marabá.
Wspomniany hierarcha podkreśla, że jako Kościół jesteśmy zjednoczeni z ludami tubylczymi, oczekujemy, że władze użyją odpowiednich środków, aby powstrzymać rozwój pandemii, aby uratować szczepy indiańskie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.