Pierwsza wspólna publikacja polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych na temat wzajemnych stosunków obu krajów w ostatnich 90 latach jest już gotowa i ukaże się w Polsce przed końcem roku - powiedział w Paryżu współprzewodniczący tej grupy Adam Rotfeld.
Były szef polskiego MSZ wziął udział w konferencji o polsko-rosyjskim pojednaniu wspólnie ze współprzewodniczącym Grupy ze strony rosyjskiej, profesorem Anatolijem Torkunowem.
W czasie sesji zaprezentował okładkę pierwszej, zbiorowej publikacji Grupy, noszącej tytuł: "Białe plamy, czarne plamy". Jest to wspólne dzieło historyków z obu krajów, obejmujące najbardziej kontrowersyjne kwestie we wzajemnych relacjach z okresu 1918-2008.
Jak zapowiedział były szef MSZ, książka ukaże się w Polsce najpóźniej na początku grudnia, a w Rosji nieco wcześniej.
"W tej książce jest 16 rozdziałów. Każdy z nich składa się z dwóch tekstów: jednego napisanego przez Polaka, drugiego - przez Rosjanina, na zasadzie zwierciadlanego odbicia" - wyjaśnił w rozmowie z PAP Adam Rotfeld. Według niego czytelnik książki znajdzie w niej "wszystkie trudne tematy" w relacjach obu narodów w ostatnich 90 latach.
Wymienił wśród nich: wojnę polsko-bolszewicką 1920 roku, prześladowanie ludności polskiej na terenie ZSRR w latach 30. XX wieku, pakt Ribbentrop-Mołotow czy zbrodnię katyńską. "Polski rozdział o Katyniu napisał Andrzej Przewoźnik (sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa), który zginął w Smoleńsku" - wskazał prof. Rotfeld.
Zaznaczył, że początkowy plan zakładał, by polscy i rosyjscy badacze napisali wspólnie jeden tekst na każdy z tych tematów, ale po namyśle porzucono ten pomysł. "Nie ma wspólnych tekstów, bo trzeba by je negocjować. A prawdy nie można negocjować" - tłumaczył polski przewodniczący Grupy ds. Trudnych. Przywołał w tym kontekście zdanie Władysława Bartoszewskiego: "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży".
W czwartkowej konferencji głos zabrali także inni członkowie Grupy ds. Trudnych: wybitna rosyjska badaczka, znana z prac m.in. o zbrodni katyńskiej, prof. Natalia Lebiediewa i polski historyk Marek Kornat oraz reprezentanci parlamentów obu państw. Uczestnikami sesji byli również znani francuscy politolodzy, m.in. Alfred Grosser i Georges Mink.
Spotkanie zorganizowały wspólnie: Instytut Polski i paryski Instytut Stosunków Międzynarodowych (IFRI) pod wspólnym patronatem ambasadorów RP i Rosji w Paryżu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.