Reklama

Prohibicja nie jest rozwiązaniem

Na problem substancji psychoaktywnych należy spojrzeć kompleksowo, nie można oddzielnie rozpatrywać kwestii narkotyków i dopalaczy - zwraca uwagę Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej. Prohibicja nie jest rozwiązaniem - podkreślają specjaliści.

Reklama

Pod koniec sierpnia rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która m.in. pozwala na odstąpienie od karania za posiadanie niewielkich ilości narkotyków. Jednak zanim w Sejmie rozpoczęły się prace nad tym projektem, pojawiła się kwestia dopalaczy. W piątek zakazano ich, uchwalając kolejną nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

"Te dyskusje nie nałożyły się na siebie, nikt nie podniósł kwestii, że popularność dopalaczy ma związek z całkowitym zakazem posiadania narkotyków. Dlaczego tych kwestii nie rozpatruje się kompleksowo?" - mówiła w poniedziałek na konferencji prasowej Kasia Malinowska-Sempruch z Global Drug Policy OSI.

Jacek Charmast ze Stowarzyszenia JUMP 93 podkreślił, że projekt przyjęty przez rząd, realizuje wiele postulatów organizacji zajmujących się pomocą uzależnionym. "Ustawa ma wprowadzić w życie zasadę - leczyć zamiast karać. Prześwietliłaby także system leczenia, o co od dawna apelujemy" - mówił.

Jego zdaniem ustawa "dopalaczowa" traktuje problem "zastępczo". Jak powiedział, zabrakło w niej m.in. systemu monitorowania, a także systemu oceny ryzyka - zajmować się tym powinny interdyscyplinarne zespoły składające się z fachowców: np. terapeutów, toksykologów, pracowników ośrodków terapeutycznych.

"Stosujemy zbyt mocne narzędzia, działamy zbyt szybko. Trzeba odnieść się do rzeczywistej szkodliwości substancji, a nie wszystko wkładać do jednego worka" - przekonywał Charmast. Zaznaczył, że w przypadku narkotyków wiadomo jak, który środek działa, jak postępować w przypadkach przedawkowania, czym leczyć uzależnienie i analogiczna wiedza niezbędna jest, by skutecznie walczyć z dopalaczami.

Artur Lutarewicz ze Społecznego Komitetu ds. AIDS podkreślił, że proponowane przez organizacje pozarządowe rozwiązania idą w tym samym kierunku, co prawo większości krajów europejskich, które coraz częściej wycofują się z restrykcyjnych zapisów. "Idea świata wolnego od narkotyków jest nierealna. Trzeba odejść od tej utopii i zająć się tym, co przynosi rezultaty, prowadząc racjonalną politykę narkotykową skierowaną przeciwko uzależnieniu, a nie uzależnionym" - przekonywał.

Zarówno w ocenie ekspertów zajmujących się przeciwdziałaniem narkomani, jak i autorów przyjętego przez rząd projektu, dotychczasowe przepisy nie przyniosły oczekiwanych efektów - nie ograniczyły używania narkotyków w Polsce ani nie umożliwiły skutecznego ścigania dilerów, a z osób uzależnionych uczyniły przestępców, chociaż narkomania jest uznawana za chorobę. Obowiązujące regulacje okazały się też kosztowne - rocznie karanie skazanych za posiadanie narkotyków kosztuje budżet państwa 80 mln zł.

Zgodnie z projektem prokurator i sąd będą mogli odstąpić od ścigania za posiadanie narkotyków, gdy zatrzymany posiada nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. W projekcie jest także zapis, który pozwoli częściej kierować oskarżonych na terapię niż do więzień, a w przypadku skazanych - udzielić przerwy w odbywaniu kary na leczenie.

Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej została powołana jako w 2008 r. przez grupę specjalistów pracujących z uzależnionymi od narkotyków. Są w niej terapeuci, lekarze, prawnicy, pracownicy służby więziennej, pracownicy socjalni, pedagodzy, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz użytkownicy środków psychoaktywnych. Dwa podstawowe cele Sieci to zmiana prawa narkotykowego oraz zwiększenie dostępności do leczenia substytucyjnego.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
6°C Czwartek
rano
8°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama