Aborcja prowadzi do ponad dwukrotnie większego zagrożenia chorobą nowotworową piersi, natomiast zdecydowanie mniejszą liczbę zachorowań odnotowano u matek, które urodziły pięcioro i więcej dzieci oraz tych, które przez długi okres karmiły swe dzieci piersią. Dane te opublikowane przez czasopisma medyczne kilku krajów azjatyckich przytacza misyjna agencja Asianews.
Według badań opublikowanych przez naukowców irańskich w czasopiśmie specjalistycznym Medical Oncology aborcja zwiększa o 193 proc. zagrożenie nowotworem piersi. Innym czynnikiem zwiększającym zagrożenie tego typu nowotworem jest zajście w ciążę w wieku bardziej zaawansowanym. Natomiast u kobiet które co najmniej pięciokrotnie zaszły w ciążę zagrożenie to zmniejsza się o 91 proc. w porównaniu z tymi, które nigdy nie były w ciąży. Każda kolejna ciąża zmniejsza zagrożenie nowotworem piersi o 50 proc. Natomiast z badań naukowców ze Sri Lanki, opublikowanych w piśmie Cancer Epidemiology wynika, że u kobiet, które dokonały aborcji zagrożenie nowotworem piersi jest 242 proc. większe, i czynnik ten wpływa w największym stopniu na zachorowania. Równocześnie zauważono, że przedłużony okres karmienia dzieci piersią w sposób znaczący obniża zagrożenie nowotworem piersi. Podobną statystykę przytaczają naukowcy z USA, Chin i Turcji.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...