Z nieprzychylną oceną Zgromadzenia Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu przez władze Izraela polemizuje dziennik włoskich biskupów „Avvenire”. Biskupi wezwali wyznawców judaizmu, by nie wykorzystywali Biblii do „usprawiedliwienia niesprawiedliwości”.
Gazeta cytuje opinię izraelskiego wiceministra spraw zagranicznych, że zgromadzenie było „zakładnikiem antyizraelskiej większości” jego uczestników i stwierdza, że jej zdaniem „to raczej rząd Netanjahu zależny jest od tych, którzy powołują się na Słowo Boże dla usprawiedliwienia dalszej ekspansji żydowskiego osadnictwa”.
Reakcje w Izraelu „Avvenire” określa jako „wypaczoną lekturę jasnego przesłania” i dodaje: „Liczyliśmy się już z nieżyczliwymi interpretacjami politycznymi, nie spodziewaliśmy się jednak tak ostrej i podenerwowanej reakcji, jak wiceministra spraw zagranicznych Izraela Danny Ayalona, który posunął się do nazwania Synodu «zakładnikiem antyizraelskiej większości», wyrażającej «proarabską propagandę»”.
Dziennik włoskiego episkopatu przypomina, ze większość uczestników zakończonego w niedzielę Zgromadzenia Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu to Arabowie, dlatego „nie ma się więc co dziwić, że w ich osądach było echo oburzenia na pełną trudności sytuację, której doznają na własnej skórze”.
Tym bardziej, że – czytamy w „Avvenire” – „na Synodzie podniosły się głosy bardzo krytyczne nie tylko w stosunku do Izraela, ale także do politycznego islamu oraz braku wolności religijnej w krajach o muzułmańskiej większości”.
Ze swej strony dziennik krytykuje uwagę wiceministra Ayalona, że Synod może odbić się na relacjach Stolicy Apostolskiej z Izraelem i Żydami. W ten sposób – zdaniem „Avvenire” – myli się kwestie natury teologicznej z polityką, „w karykaturalny sposób przedstawiając wypowiedzi Kościoła, aby móc go oskarżyć o cofanie się na przedsoborowe pozycje”.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.