Przybytek, namiot, skene, tabernakulum. To słowo uświadamia nam, że nikt w niebie nie ma pałacu, co najwyżej namiot.
Nastawienie na osobę jest całą treścią nieba. Nie oczekujemy od Boga pałaców, ale oczekujemy bycia z Nim twarzą w twarz, w takim poznaniu, jak jesteśmy poznani przez Niego - powiedział dziś abp Grzegorz Ryś podczas Mszy sprawowanej w sobotę 7 listopada o poranku w domowej kaplicy metropolity łódzkiego.
W słowie skierowanym do wiernych zebranych w kaplicy i uczestniczących w Mszy dzięki transmisji na kanale YouTube zwrócił uwagę na to, że choć w dzisiejszej Ewangelii jest najczęściej wymieniane słowo "mamona", to istotniejszym słowem jest "przybytek".
"Przybytek, namiot, skene, tabernakulum. To słowo uświadamia nam, że nikt w niebie nie ma pałacu, co najwyżej namiot. Bóg kocha mieszkać w namiocie. Słowo rozbiło namiot między nami. Nie chodzi tu o to, że w niebie człowiek jest koczownikiem i jest tylko przejściowo. Chodzi o to, że w niebie człowiek nie potrzebuje pałacu. W niebie odkrywa, co jest największą wartością. W kościele tabernakulum nie bierze swojego znaczenia z tego, jak wygląda i jakim jest dziełem sztuki. Tabernakulum jest ważne, ponieważ jest to miejsce obecności i skupia nas na osobie" - wyjaśniał abp Ryś.
Kaznodzieja wskazał, że w niebie nieważne jest, jak kto mieszka, kto ile ma pieniędzy, ale liczą się relacje między osobami. Liczy się osoba, a nie to kim jest, ile posiada i w jakich wygodach mieszka. "Nastawienie na osobę jest całą treścią nieba. Nie oczekujemy od Boga pałaców, ale oczekujemy bycia z Nim twarzą w twarz, w takim poznaniu jak jesteśmy poznani przez Niego" - mówił arcybiskup.
Metropolita łódzki zwrócił uwagę, że słowo "namiot" objawia człowiekowi, co jest szczęściem w jego życiu. Istotne jest mianowicie to, kim człowiek jest i kim jest w relacjach z innymi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.