Niezidentyfikowani sprawcy zastrzelili w sobotę 14 osób w mieście San Pedro Sula (północ) na boisku do piłki nożnej - poinformował wiceminister bezpieczeństwa Hondurasu Armadno Calidonio.
Uzbrojeni w karabiny mężczyźni przyjechali na miejsce zbrodni dwoma samochodami i otworzyli ogień do grupy osób, która przygotowywała się do meczu piłki nożnej.
Napastnicy strzelali z bliskiej odległości. Dziesięć osób zginęło na miejscu, cztery zmarły w drodze do szpitala.
Okolice San Pedro Sula to region produkcji kokainy, gdzie rywalizują ze sobą gangi narkotykowe, a w ostatnich latach doszło tam do eskalacji przemocy - pisze Reuters.
"Wciąż nie znamy motywu tej tragedii" - powiedział reporterom Calidonio.
Ataki takie nie są rzadkością w Hondurasie; przestępstwa bywają często przypisywane "Maras" ulicznym gangom, które wini się za brutalne zbrodnie i wyłudzenia. Ostatnio uważa się też, że "Maras" działają jako wykonawcy poleceń i wyroków karteli narkotykowych - komentuje Associated Press.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.