Ucierpiały głównie najbiedniejsze rejony kraju. „Nasze stopy stąpają na cierniach, ale wiara daje nam siłę, by iść dalej, walczyć, nie dać się ponieść pustce, strachowi, bólowi śmierci" – powiedział ks. Ferinando Castriotti, misjonarz pracujący w tym kraju.
W wyniku kataklizmu ponad 90 osób poniosło śmierć, wielu jest zaginionych, szkody materialne szacuje się na miliony dolarów. Woda pokryła całe wsie, szczególnie w północnej i zachodniej części kraju, gdzie wylały rzeki Ulúa i Chamelecón. „Ta woda, która nas pogrzebała, jest dzisiaj potrzebna do życia” – powiedział ks. Castriotti.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"