Do Państwowej Komisji ds. Pedofilii wpłynęły już pierwsze zgłoszenia o przypadkach molestowania seksualnego dzieci - poinformował PAP przewodniczący tej komisji Błażej Kmieciak. Zapewnił też, że w takich sprawach "nie będzie taryfy ulgowej dla hierarchów kościelnych".
We wtorek Państwowa Komisja ds. Pedofilii rozpoczęła przyjmowanie zgłoszeń o przypadkach przestępstwa pedofilii albo o ich ukrywaniu. Jak poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową Błażej Kmieciak, już pierwszego dnia do komisji trafiły wnioski w tych sprawach. "Ze stanu na środę z godz. 9. wynika, że wpłynęły do nas już cztery zgłoszenia. Dotyczą one molestowania seksualnego dzieci zarówno przez krewnych, jak i osoby niespokrewnione. Komisja teraz analizuje i weryfikuje te wnioski" - zaznaczył.
Przewodniczący potwierdził, że jedno z pierwszych zgłoszeń zostało skierowane do komisji przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Jak informowały wcześniej media, ksiądz ten zgłosił do komisji sprawę molestowania kilkunastu chłopców przez księdza diecezji tarnowskiej i rzekomego tuszowania tego przestępstwa przez biskupa.
Kmieciak był pytany przez PAP, czy komisja będzie zajmowała się sprawami ewentualnego ukrywania pedofilii przez hierarchów kościelnych. "Jeśli ktoś zgłosi sprawy konkretnego hierarchy i wskaże na konkretne przestępstwo, to na pewno będziemy się tym zajmować i informować organy ścigania. Dotyczy to zarówno samego krzywdzenia dzieci, jak i ukrywania tej zbrodni" - powiedział szef komisji.
Dopytywany, czy nie wyklucza wezwania hierarchów kościelnych do złożenia wyjaśnień przed komisją, odparł, że biskupi i kardynałowie są takimi samymi obywatelami, jak inni i nie widzi żadnej podstawy do wykluczania jakiejkolwiek grupy społecznej lub zawodowej od odpowiedzialności za przestępstwa pedofilskie lub ich ukrywanie.
"Osoby duchowne nie mają żadnego immunitetu, jeśli chodzi o odpowiedzialność za te czyny. Nie będzie w tej sprawie taryfy ulgowej dla hierarchów kościelnych" - zapewnił przewodniczący.
Zwrócił przy tym uwagę, że zgodnie z ustawą, komisja może prowadzić postępowania wyjaśniające w sprawach o czyny pedofilskie, które uległy przedawnieniu. "W tych sprawach będziemy mogli zapraszać poszkodowanych, biegłych i osoby wskazane jako sprawcy. Będziemy mogli zadawać pytania i przyjmować wyjaśnienia" - wskazał szef komisji.
Przewodniczący zapowiedział też, że komisja będzie prowadziła również działania edukacyjne. "Chcemy stworzyć bazę miejsc, które zapewnią ofiarom przemocy seksualnej i ich bliskim szybki dostęp do pomocy prawnej i interwencyjnej. Zamierzamy też dotrzeć do nauczycieli, uczniów i jak najszerszych grup społecznych poprzez konferencje i spotkania" - poinformował.
Kmieciak powiedział też, że komisja zauważa potrzeby zmian legislacyjnych w niektórych obszarach dotyczących przestępstw seksualnych wobec dzieci. Jak wskazał, chodzi o kwestie m.in. granicy 15. roku życia i przedawnienia przestępstwa pedofilii. Wyraził przy tym przekonanie, że analiza spraw kierowanych do komisji pozwoli na precyzyjne określenie potrzebnych zmian w przepisach.
Państwowa Komisja ds. Pedofilii utworzona została na mocy ustawy, która weszła w życie we wrześniu ub.r. Jej powstanie zapowiadał wcześniej premier Mateusz Morawiecki po emisji filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Nowo powołani członkowie komisji złożyli ślubowanie w lipcu 2020. W skład komisji wchodzi siedmiu członków reprezentujących: Sejm; Senat; prezydenta; premiera i rzecznika praw dziecka.
Od wtorku, 24 listopada, każda osoba, która wie o przypadku pedofilii albo o jej ukrywaniu, może złożyć wniosek o zbadanie tej sprawy przez Państwową Komisję ds. Pedofilii. Wnioski można składać osobiście, e-mailem lub wysłać pocztą. Do zadań komisji należy też m.in. badanie spraw, które uległy przedawnieniu i wpisywanie pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Komisja ma także możliwość monitorowania toczących się postępowań i występowanie przed sądem jako oskarżyciel posiłkowy.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.