Start wahadłowca Discovery do lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS)z powodu złych warunków atmosferycznych został w czwartek po raz kolejny odroczony - do piątku - poinformowała agencja NASA.
"Nie ma zielonego światła na start promu przed upływem 24 godzin" - powiedziała rzeczniczka prasowa centrum kosmicznego im. Kennedy'ego na Florydzie.
W czwartek rano w rejonie centrum silnie padało i meteorolodzy nie spodziewali się przejaśnień.
Strat wahadłowca odkładano od poniedziałku trzykrotnie.
Jeśli do startu nie dojdzie przez cztery kolejne dni, misję trzeba będzie odroczyć do grudnia.
Wahadłowiec z sześcioosobową załogą na pokładzie ma dostarczyć na stację m.in. części zamienne i prototyp przypominającego człowieka robota, nazwanego Robonaut 2, który ma pomagać załodze w pracach przy obsłudze i konserwacji urządzeń stacji.
Będzie to 39. i ostatnia misja Discovery. Pozostałe dwa wahadłowce wykonają jeszcze jeden lub dwa loty przed ostatecznym wycofaniem całej floty z eksploatacji, co ma nastąpić w roku 2011.
Agencja NASA ma przyspieszyć prace nad pojazdem kosmicznym, który będzie mógł odbywać loty załogowe w dalsze rejony przestrzeni kosmicznej.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.