Premier Francji Jean Castex poinformował w czwartek o uchyleniu od piątku limitu 30 osób w miejscach kultu. Zalecił również spędzanie świąt w gronie do sześciu osób, nie licząc dzieci.
Miejsca kultu zostaną ponownie otwarte od piątku. Wierni mogą gromadzić się w świątyniach przy zachowaniu odstępu trzech miejsc i siadaniu w co drugim rzędzie - powiedział premier na konferencji prasowej.
Szef rządu wydał również rekomendacje w sprawie spędzania świąt Bożego Narodzenia. Zalecił spędzenie ich w gronie nie większym niż sześć osób dorosłych w jednym domu, nie licząc dzieci.
Premier stwierdził, że sytuacja epidemiczna we Francji się poprawia, ale nadal pozostaje poważna i ludzie muszą być zmobilizowani w obliczu zagrożenia zakażeniem koronawirusem.
W niedzielę Rada Stanu - organ konstytucyjny pełniący rolę najwyższego sądu administracyjnego - uznała decyzję rządu wprowadzającą w związku z epidemią koronawirusa limit 30 osób w miejscach kultu za środek nieproporcjonalny do zagrożenia i naruszający wolność wyznania. Rząd miał trzy dni na zmodyfikowanie tego zarządzenia.
Rada Stanu poparła tym samym żądania Konferencji Biskupów Francji i arcybiskupa Paryża, Michela Aupetit, zdecydowanie sprzeciwiających się obowiązującemu od soboty limitowi 30 osób w kościołach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.