Dwa wnioski w trybie wyborczym złożyli w poniedziałek wzajemnie przeciw sobie dwaj główni kandydaci na urząd prezydenta Katowic - były wiceprezydent miasta Arkadiusz Godlewski z PO i startujący z poparciem własnego komitetu obecny prezydent Piotr Uszok.
Najpierw wniosek w trybie wyborczym o wstrzymanie publikacji reklamówki wyborczej Uszoka złożył w Sądzie Okręgowym w Katowicach Godlewski, który we wrześniu zrezygnował z wiceprezydentury, by stanąć w wyborach jako kontrkandydat swego byłego szefa. Potem wniosek o sprostowanie wypowiedzi Godlewskiego złożył tam również komitet wyborczy Uszoka.
Oba wnioski zostały w poniedziałek po południu rozpatrzone przez sąd. Publikacje orzeczeń nastąpią we wtorek rano - o godz. 8.45 i 8.50.
Według Godlewskiego, w filmiku wyborczym Uszoka - dostępnym m.in. na jego stronie internetowej, we fragmentach publikowanym również w mediach w bezpłatnym czasie antenowym - znalazło się nieprawdziwe stwierdzenie, że projekt przebudowy katowickiego dworca jest gotowym do realizacji projektem miejskim.
Godlewski wyjaśnił w poniedziałek rano, że jest to w istocie projekt przygotowany w partnerstwie publiczno-prywatnym przez PKP i partnera prywatnego, z którym miasto nie ma nic wspólnego. Dodał, że komitet wyborczy "Forum Samorządowe i Piotr Uszok" mija się też z prawdą w zawartym w reklamówce stwierdzeniu, że projekt przebudowy śródmieścia Katowic na osi Rondo-Rynek jest gotowy do realizacji, podczas gdy żadna z jego części nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę.
W odpowiedzi rzecznik sztabu Uszoka Maciej Biskupski mówił PAP, że przebudowa dworca nie byłaby możliwa bez zaangażowania władz miasta - w postaci chociażby zamiany działek z PKP, która umożliwiła inwestycję.
Wczesnym popołudniem Biskupski potwierdził też PAP informację, że tego dnia komitet Uszoka złożył swój wniosek w trybie wyborczym przeciw Godlewskiemu. Początkowo nie chciał jednak mówić o jego szczegółach. Kilka godzin później - już po zakończeniu rozpraw i odroczeniu do wtorku publikacji orzeczeń - wyjaśnił, że chodzi o sprostowanie wypowiedzi z reklamówek wyborczych Godlewskiego, które przekonywały, że poparcie obecnego prezydenta oznacza poparcie dla PiS.
Uszok od dawna podkreśla, że jest kandydatem bezpartyjnym, choć do kandydowania w swoich barwach namawiały go przed tegorocznymi wyborami tak PO, jak i PiS. Ostatecznie PO poparła b. wiceprezydenta miasta, czyli Godlewskiego, a Prawo i Sprawiedliwość nie wystawiło swojego kandydata - popierając Uszoka.
Jak wyjaśnił Biskupski, w dwóch filmikach umieszczonych m.in. na portalu internetowym Godlewskiego kandydat PO mówi, że głosy oddane na obecnego prezydenta będą dopuszczeniem do władzy w mieście PiS i że Piotr Uszok "jest przedstawicielem PiS-u".
"Stanowczo takim informacjom zaprzeczamy. Pan prezydent jest osobą bezpartyjną, całkowicie niezależną, ale jednocześnie jesteśmy otwarci na współpracę z każdą opcją polityczną. () Oczekujemy, aby sąd () zabronił panu Arkadiuszowi Godlewskiemu rozpowszechniania takich informacji" - dodał rzecznik sztabu Uszoka.
Zaprzeczył, by złożenie wniosku w tej sprawie było odpowiedzią na wniosek Godlewskiego. Podkreślił, że sztab Uszoka nie może jednak sobie pozwolić by go "w ten sposób atakowano".
Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach sędzia Krzysztof Zawała, publikacja orzeczenia sądu w sprawie wniosku złożonego przez sztab Godlewskiego nastąpi we wtorek o godz. 8.45., natomiast publikacja orzeczenia dotyczącego wniosku złożonego przez sztab Uszoka - o godz. 8.50.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.