Nigdy na temat premierowania z prezesem PiS, wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim nie było prowadzonych rozmów - mówił w sobotę prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dodał, że nie wybiera się na żadne inne stanowisko.
Szef PKN Orlen, na stwierdzenie dziennikarza w radiu RMF FM, że media podają, iż jest "przyszłym premierem", odpowiedział: "Jestem w biznesie, budujemy duży biznes". "Nie ma silnej gospodarki bez silnego Orlenu i silnego Orlenu bez silnej gospodarki" - zaznaczył.
Obajtek podkreślił, że z premierem Mateuszem Morawieckim nie ma "żadnej atmosfery skłócenia". "Współpracujemy - tak duży biznes musi również współpracować, choćby nawet politycznie na zewnątrz" - mówił.
I dodał: "Na pewno nie damy się rozgrywać w tym zakresie, bo to jest tylko i wyłącznie rozgrywanie".
Szef PKN Orlen zaznaczył też nigdy na temat "premierowania" z wicepremierem, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim "nie było prowadzonych rozmów".
Na pytanie, czy nie czas wejść do rządu, odpowiedział, że taki koncern, jak ten, którym kieruje buduje się latami. "Generalnie nie wybieram się na żadne inne stanowisko" - przekonywał.
Odnosząc się do zakupu Polska Press wskazał, że tej decyzji nie żałuje. "Nie ma dzisiaj dużego biznesu, który nie budowałby nowoczesnych kanałów informacyjnych" - mówił.
Pytany, czy Orlen planuje zakup dużej telewizji odpowiedział: "Nawet o takich planach nie słyszałem, nie ma ich również w mojej głowie".
Dodał, że jeżeli Orlen przejmie Grupę Polska Press, to "zobaczymy, jakie projekty biznesowe są w tej Grupie, wtedy będzie można się zastanawiać nad różnymi kierunkami".
7 grudnia 2020 r. PKN Orlen ogłosił zakup od Verlagsgruppe Passau wydawnictwa Polska Press, do którego należy m.in. 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych oraz blisko 120 tygodników lokalnych. Orlen argumentuje, że zdobędzie dzięki temu dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wydawnictwa.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.