Największy na świecie pomnik Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata został poświęcony w niedzielę w Świebodzinie. W uroczystości wzięło udział kilkanaście tysięcy pielgrzymów.
Poświęcenie świebodzińskiej figury odbyło w dniu, w którym w Kościele obchodzone jest święto Chrystusa Króla Wszechświata.
"To jest dla nas wielka radość, że Chrystus w końcu króluje nad Polską" - powiedział PAP jeden z wiernych, który przyjechał na uroczystość poświęcenia z Kielc.
Wiele osób zgromadzonych na placu przy pomniku przyniosło ze sobą wizerunki Jezusa Chrystusa i transparenty z różnymi prośbami skierowanymi do Niego, np. "Jezu Królu Polski - Przyjdź i Uratuj naszą ojczyznę".
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się od koronki do Miłosierdzia Bożego w sanktuarium pod takim wezwaniem, którą poprowadził ks. prałat Sylwester Zawadzki. Był on pomysłodawcą budowy pomnika.
Z sanktuarium uroczysta procesja przeszła pod pomnik, by uczestniczyć we mszy świętej pod przewodnictwem kardynała Henryka Gulbinowicza. Homilię wygłosił metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. Mówił w niej m.in., że pomnik Chrystusa, to "znak nadziei dla wszystkich, którzy go potrzebują".
Na uroczystości poświęcenia figury pojawiło się wielu przedstawicieli polskich i zagranicznych mediów.
Figura Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie liczy 33 m wysokości (33 lata życia Pana Jezusa), kolejne 3 m (lata nauczania Chrystusa) mierzy pozłacana korona. Wysokość kopca, na którym znajduje się postać, to 16,5 m; razem daje to 52,5 m. Rozpiętość ramion figury Chrystusa to 25 m. Ciężar monumentu to ok. 440 ton.
Na świecie istnieją jeszcze dwie ogromne figury przedstawiające Jezusa Chrystusa. Najsłynniejszą z nich jest statua Chrystusa na górze Corcovado w Rio de Janeiro w Brazylii - jej wys. to 30 m, wys. cokołu 7 m, a rozpiętość ramion 23 m. W środkowej Boliwii w mieście Cochabamba także jest pomnik Jezusa. Na 6-metrowym cokole znajduje się statua o wysokości 34,2 m.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.