W jaki sposób naukowcy dokonali tego ustalenia?
Ulf Buntgen z Uniwersytetu Cambridge, jeden z autorów obszernej analizy, podkreśla, że susze, które nawiedzają Europę w ostatnich pięciu latach, są największymi od czasów rzymskich, od ponad 2 tysięcy lat. Badacze doszli do takich wniosków analizując słoje dębów, zarówno tych żyjących obecnie, jak i pochodzących z wykopalisk archeologicznych. Współautor badania prof. Mirek Trnka z Centrum Badawczego CzechGlobe czeskiej Akademii Nauk, ocenia, że ustalenia poczynione dzięki tej analizie są "szczególnie alarmujące" jeśli chodzi o przyszłość rolnictwa i lasów.
Ostatnie 5 lat to najgorętszy okres w historii pomiarów temperatury. Przyczyny takiego stanu rzeczy są złożone, ale skutki będą mieć bezpośredni wpływ na życie ludzi na całej Ziemi, bo produkcja żywności jest "niezmiernie wrażliwa" na zmiany klimatu. Ryzyko powtarzających się ekstremalnych upałów dotyczy regionów świata odpowiedzialnych za produkcję aż jednej czwartej żywności.
Lato 2020 r. trzecim najcieplejszym w historii pomiarów, za latami 2016 i 2019. Jednocześnie, na półkuli północnej było to najcieplejsze lato w historii pomiarów. Pięć najcieplejszych okresów letnich na półkuli północnej miało miejsce od 2015 roku. Jak podaje portal Gospodarkamorska.pl rekordowo ciepłe lato odnotowano w 2020 r. również w Azji południowej, na Karaibach, zachodnim Pacyfiku, północnym Oceanie Indyjskim, Australii, północnej Syberii i na zachodnim wybrzeżu USA. Co ciekawe rekordowo wysoką temperaturę zanotowano też w Arktyce za kołem polarnym: 20 czerwca w Wierchojańsku termometry pokazały temperaturę... 38°.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.