Kard. Vincent Nichols odprawił w katedrze westminsterskiej Mszę żałobną za duszę księcia Filipa. Prosząc o modlitwę w intencji zmarłego i jego bliskich powiedział: „Każda pogrążona w smutku rodzina potrzebuje pocieszenia i wsparcia, nie bardziej niż pogrążona w żałobie żona, a nasza królowa. Niech więc nasze modlitwy przyczynią się do jej pocieszenia i wsparcia”.
Pogrzeb księcia Filipa w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze odbędzie się w sobotę 17 kwietnia o godz. 15.00. Będzie to skromna uroczystość, w której weźmie udział tylko 30 osób, zgodnie z przepisami trwającego lockdownu. Ceremonię poprowadzi anglikański arcybiskup Canterbury Justin Welby.
Modlący się w ostatnią sobotę w katedrze westminsterskiej kard. Vincent Nichols zwrócił uwagę na konieczność modlitwy za duszę księcia Filipa, a także za jego pogrążoną w żałobie żonę. Przypomniał również słowa ubiegłorocznego orędzia królowej z okazji Bożego Narodzenia, w którym tak wyraźnie podkreśliła: „Nauki Chrystusa zawsze służyły jako moje wewnętrzne światło”.
Cytując te słowa, kard. Nichols powiedział: „Jak bardzo będzie dzisiaj pielęgnować to wewnętrzne światło! Jak bardzo się modlimy, aby to światło Chrystusa dało jej pociechę, ciepło i nadzieję. Jej przesłanie na ostatnie Boże Narodzenie dotyczyło ciemności i światła. Mówiła o ciemnościach miesięcy prawie całkowitego zamknięcia, które wówczas przeżywaliśmy. Mówiła o ‘Jezusie, światłości świata’ i świetle dawanym przez tak wielu, którzy w bezinteresownym obowiązku stawiają życie innych ponad własne” – podkreślił kard. Nichols.
W swojej homilii przypomniał również, że długie życie księcia Filipa „naznaczone było także wielkim smutkiem i trudnościami, jak to często bywa w życiu rodzinnym. Jednak w przypadku tej rodziny – przypomniał kardynał – wszystko rozgrywało się na oczach świata, wśród rozgłosu. Mam nadzieję, że wiele pocieszenia zawierają słowa św. Pawła, mówiącego: ‘Myślę, że tego, co cierpimy w tym życiu, nie można porównać z chwałą jeszcze nie objawioną, która na nas czeka’, wolnością i chwałą dzieci Bożych” – głosił arcybiskup Westminsteru.
„Modlimy się, aby mógł teraz spoczywać w pokoju. Ale spokój i odpoczynek to nie wszystko. Nie, obietnice dane przez Jezusa są bogatsze i bardziej satysfakcjonujące. Zaprawdę, obietnica Jezusa jest tak wyraźna: ‘Wolą mojego Ojca jest, aby każdy, kto ujrzy Syna i uwierzy w Niego, miał życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym’. Ta obietnica Pana jest spełniona, gwarantowana przez Jego zwycięstwo nad śmiercią, obchodzone w tę Wielkanocną ucztę. Tak, zmartwychwstał. Tylko On odniósł ostateczne zwycięstwo nad śmiercią. Tylko On jest zdolny i tak chętny do dzielenia się tym zwycięstwem z każdym z nas. To jest pełnia światła, które Jezus przyniósł światu. Jest to światło, które niesie nadzieję, nawet w najciemniejszą noc, jak powiedziała Jej Królewska Mość w ostatnie Boże Narodzenie. Modlimy się, że to światło i nadzieja złagodzą teraz smutek rodziny królewskiej i poprowadzą ją przez ciemność ich straty i żalu. Modlę się, abyśmy również opłakiwali utratę Jego Królewskiej Mości, Księcia Filipa i abyśmy również pamiętali te obietnice Pana” – mówił 10 kwietnia, podczas Mszy św. żałobnej w katedrze westminsterskiej, kard. Nichols.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.