Katarzyna Wasick, czasem 24,17 s, zdobyła srebrny medal na 50 m stylem dowolnym podczas pływackich mistrzostw Europy w Budapeszcie. Polka, która poprawiła własny rekord kraju, finiszowała ex aequo z Dunką Pernille Blume. Wygrała Holenderka Ranomi Kromowidjojo - 23,97.
29-letnia Wasick, która odniosła największy sukces w karierze, od początku mistrzostw prezentowała się bardzo dobrze i łącznie trzykrotnie poprawiała własny rekord kraju. W poniedziałkowych, porannych eliminacjach miała czwarty czas, a w wieczornym półfinale trzeci, ustępując tylko Blume i Kromowidjojo.
Dunka i Holenderka to rywalki z absolutnej światowej czołówki. Kromowidjojo jest mistrzynią olimpijską na tym dystansie z Londynu (2012), a Blume z Rio de Janeiro (2016).
Po starcie Kromowidjojo szybko osiągnęła niewielką przewagę, którą utrzymała do końca. Za nią trwała zacięta walka. Wasick i Blume dotknęły ściany równocześnie, a 0,12 s po nich dokonała tego Rosjanka Maria Kamieniewa.
Wasick już wcześniej w tej konkurencji wypełniła minimum na igrzyska w Tokio.
To pierwszy medal dla Polski w tych zawodach. Łącznie biało-czerwoni w mistrzostwach Europy tej rangi wywalczyli 56 krążków - 19 złotych, 17 srebrnych i 20 brązowych.
Najbardziej utytułowana jest Otylia Jędrzejczak, która w dorobku ma 10 medali - pięć złotych, trzy srebrne i dwa brązowe.
Rywalizacja w stolicy Węgier potrwa do niedzieli.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.