W nocy z wtorku na środę czasu waszyngtońskiego prezydent Bronisław Komorowski przybył do Waszyngtonu, gdzie rozpocznie swoją dwudniową roboczą wizytę. Głównym punktem wizyty będzie spotkanie z prezydentem USA Barackiem Obamą w Białym Domu.
Prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych będą rozmawiać m.in. o współpracy militarnej i energetycznej, a także kwestii zniesienia wiz dla Polaków udających się do USA. Rozmowa obu prezydentów ma potrwać około godziny. Później obaj przywódcy spotkają się z dziennikarzami.
W Waszyngtonie Komorowski odwiedzi też Muzeum Holocaustu, a także zabierze głos na forum German Marshall Fund of the United States. Spotka się z szefem Kongresu Polonii Amerykańskiej Frankiem Spulą, byłym doradcą prezydenta Jimmy'ego Cartera prof. Zbigniewem Brzezińskim oraz wybitnymi uczonymi i przedstawicielami firm amerykańskim.
W środę polski prezydent poleci do Cleveland w stanie Ohio, gdzie odwiedzi Cleveland Clinic. W klinice tej pracuje prof. Maria Siemionow.
W czasie pobytu w Waszyngtonie polski prezydent zanocuje w Blair House, gościnnej rezydencji prezydentów USA. W podróży do Stanów Zjednoczonych Komorowskiemu towarzyszą m.in. ministrowie jego kancelarii: Jaromir Sokołowski, Sławomir Nowak, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej, a także wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.
"Żadna partia w Libanie poza strukturami państwa libańskiego nie ma prawa posiadać broni".