Sześciu żołnierzy NATO zginęło w niedzielę w południowym Afganistanie w ataku rebeliantów - poinformowały siły międzynarodowe w komunikacie. Nie sprecyzowano narodowości zabitych, ponieważ informacje na ten temat przekazują poszczególne kraje koalicji.
Na południu Afganistanu, uważanym za bastion talibów, wzrósł poziom przemocy, gdy w prowincjach Helmand i Kandahar amerykańskie siły zaostrzyły w tym roku ofensywę.
Według agencji AFP, niedzielny atak jest jednym z najbardziej krwawych dla sił międzynarodowych od 2001 roku.
Jak informuje strona internetowa icasualties.org, w tym roku w Afganistanie zginęło 692 zagranicznych żołnierzy. W 2009 roku życie straciło ok. 500 zagranicznych wojskowych.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.