Co z Komunią dla Bidena i innych proaborcyjnych polityków? Burzliwa debata na forum episkopatu USA

Główne źródło sporu leży w intencji zwolenników dokumentu, by określić, że katoliccy politycy głoszący poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła - głównie w kwestii aborcji - nie powinni przyjmować Eucharystii. Choć dokument ma mieć charakter ogólny i objąć wszystkich katolików w życiu publicznym, to niektórzy konserwatywni biskupi nie kryli, że chodzi przede wszystkim o prezydenta Joe Bidena, który regularnie chodzi na msze i przyjmuje komunię. Kardynał Raymond Burke zasugerował nawet, że Biden z racji swojego stanowiska ws. aborcji jest apostatą i jest automatycznie objęty ekskomuniką, wobec czego nie mogą przyjmować komunii.

Stanowisko Kościoła nie stanowiłoby formalnego zakazu przyjmowania komunii przez prezydenta; ta decyzja należałaby do miejscowych hierarchów. Jak dotąd biskupi diecezji, w których Biden uczęszcza na msze - w jego rodzinnym mieście Wilmington w stanie Delaware oraz w Waszyngtonie - stali na stanowisku, że prezydent może przyjmować eucharystię.

Decyzja o podjęciu prac nad dokumentem została podjęta stosunkiem głosów 168 do 55, przy sześciu głosach wstrzymujących się. Obecnie Komisja ds. Nauki Wiary Episkopatu USA pokieruje procesem opracowywania tekstu, przy współudziale innych komitetów konferencji. Projekt dokumentu może być gotowy do dyskusji, poprawek i głosowania przez biskupów na zgromadzeniu listopadowym w Baltimore.

Wyniki głosowania nad poszczególnymi punktami wiosennego zebrania zostały ogłoszone w piątek po południu, w trzecim i ostatnim dniu obrad. Biskupi zatwierdzili również opracowanie oświadczenia na temat duszpasterstwa rdzennych Amerykanów, zatwierdzili kilka tłumaczeń liturgicznych oraz oświadczenie duszpasterskie na temat duszpasterstwa małżeństw.

Proponowany zarys dokumentu, przedstawiony przez komisję doktrynalną, zawierał nauczanie Kościoła na temat rzeczywistej obecności Chrystusa w Eucharystii, niedzieli jako dnia świętego, Eucharystii jako ofiary i godnego przyjmowania Komunii św.

Propozycja z pierwszego dnia zgromadzenia, aby umożliwić nieograniczony dialog na temat projektu oświadczenia, rozciągnęła się w godzinną debatę. Chociaż propozycja upadła przy 59 proc. głosów biskupów przeciwnych, debata w czwartek przeciągnęła się na długo po planowanym zakończeniu obrad.

Odbyła się także konsultacja kanoniczna w sprawie dwóch spraw kanonizacyjnych: sługi Bożego ks. Józefa Verbis Lafleur i sługi Bożego Marinusa (Leonarda) LaRue. Biskupi jednogłośnie zdecydowali, że „uznają za stosowne, aby na poziomie lokalnym" podjąć działania na rzecz kanonizacji tych osób.

Urodzony w 1912 roku ks. Lafleur był kapelanem wojskowym, który w trakcie działań na Filipinach trafił do japońskiego obozu jenieckiego. Wyróżniał się postawą heroiczną, która sprawiła, że 200 jeńców amerykańskich przeszło na katolicyzm. Ostatni raz widziano go 7 września 1944 r., jak pomagał ludziom wydostać się z kadłuba tonącego statku, w którym przewożono jeńców, omyłkowo zatopionego przez amerykański okręt podwodny.

Także urodzony 14 stycznia 1914 brat Marinus LaRue był zaangażowany w działania wojenne, - podczas wojny koreańskiej. Jako kapitan statku handlowego miał dostarczyć zaopatrzenie wojskowe do portu w Hungnam, w Korei Północnej, gdzie setki tysięcy żołnierzy i uchodźców szukało bezpieczeństwa przed nacierającymi siłami komunistycznymi. Zdecydował się rozładować prawie całą broń i zapasy, aby zapewnić miejsce dla jak największej liczby uchodźców. Statek zaprojektowany do obsługi około 50 pasażerów, odpłynął od wybrzeża z około 14 tysiącami uchodźców. Uratował wszystkich.

Po zakończeniu działań wojennych w 1954 roku wstąpił do benedyktyńskiego opactwa św. Pawła w Newton, w stanie New Jersey, przyjmując imię Marianus, na cześć Najświętszej Maryi Panny. Prowadził skromne życie, zmywając naczynia, pracując w sklepie z pamiątkami i służąc swoim braciom. Zmarł 14 października 2001 roku. Biskup Arthur Serratelli z Paterson wydał dekret otwierający sprawę brata Marinusa 25 marca 2020 roku.