Benedykt XVI przyjmie 14 lutego przyszłego roku mistrzów świata w piłce nożnej – reprezentację Hiszpanii. Zapowiedział to prezes tamtejszej federacji piłkarskiej Ángel María Villar podczas tradycyjnej kolacji z okazji Nowego Roku z udziałem kierownictwa hiszpańskiego futbolu, zawodników i dziennikarzy sportowych.
świadczył on również, że mijający rok zajmie szczególne miejsce w dziejach hiszpańskiej piłki nożnej, gdyż drużyna narodowa na rozegranych latem mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki „była najlepsza zarówno na boisku, jak i poza nim”. Prezes federacji przypomniał, że trzej piłkarze tego kraju kandydują do tytułu najlepszego zawodnika 2010 roku: Andrés Iniesta, David Villa i Xavi Hernandez, a trener reprezentacji Vicente del Bosque ma szansę zostać uznanym za najlepszego trenera świata.
Papież wyraził kilka lat temu przekonanie, że piłka nożna pomaga wychowywać ludzi w wartościach moralnych. „Coraz bardziej staje się [ona] narzędziem zaszczepiania ludzkich wartości etycznych i duchowych” – powiedział Ojciec Święty w październiku 2007 do uczestniczących wówczas w audiencji ogólnej przedstawicieli stowarzyszenia piłkarskiego z Ankony i Włoskiego Centrum Sportu.
Latem br., przy okazji Mundialu w RPA, watykański dziennik „L’Osservatore Romano” w artykule „Gdy Ratzinger pisze o futbolu” przytoczył kilka ciekawych wypowiedzi obecnego papieża z dawnych lat o tej dyscyplinie sportu. Znalazły się one w wydanej w 1985 książce kard. Josepha Ratzingera. Okazją do tych rozważań były mistrzostwa świata w 1978 w Argentynie. Kardynał przemawiał na początku czerwca tamtego roku (gdy rozpoczynał się turniej) w radiu niemieckim, po czym przemyślenia te znalazły się w wydanej później pracy.
Według późniejszego papieża „urok futbolu” polega na tym, że „pobudza on człowieka do wzięcia się w garść, aby przez trening mógł zdobyć kontrolę nad samym sobą, dzięki kontroli – mistrzostwo, a za pośrednictwem mistrzostwa – wolność”. Jednocześnie „piłka nożna uczy człowieka także zdyscyplinowanej współpracy z innymi” – uważał ówczesny arcybiskup Monachium i Fryzyngi, dodając, że w grze zespołowej, jaką jest futbol, „uczy on oddawania swego indywidualizmu w służbę wszystkim”. „Sport łączy ludzi w dążeniu do wspólnego celu: od sukcesów i niepowodzeń jednego zależą sukcesy i niepowodzenia wszystkich” – podkreślił kard. Ratzinger.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.