Co najmniej 22 osoby, w tym sześcioro dzieci, zginęło w północnych Indiach, gdy autokar turystyczny, którym podróżowali, wpadł na górskiej drodze do przepaści - poinformowała w czwartek indyjska policji.
Do wypadku, w którym rannych zostało 19 osób, doszło w środę wieczorem w pobliżu Dehradun, stolicy stanu Uttarakhand.
Autokarem jechały 42 osoby, które wracały z wycieczki z ośrodka turystycznego Mussuri. Pojazd wypadł z drogi i spadł z wysokości 15 m.
Według Światowej Organizacji Zdrowia w Indiach dochodzi do największej na świecie liczby wypadków. Powodowane są nadmierną prędkością przy niesprzyjających warunkach pogodowych i złych drogach, a także często autobusy są przeładowane.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.