Pierwszy samolot z 284 ewakuowanymi Afgańczykami wyląduje w piątek w Poznaniu - zapowiedział szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk. Będzie to pierwsza grupa osób, które współpracowały z NATO w Afganistanie i Polska zobowiązała się je przyjąć.
Afgańczycy przylecą z amerykańskiej bazy wojskowej w niemieckim Ramstein.
Dworczyk przypomniał, że 500 ewakuowanych Afgańczyków, którzy wspierali siły NATO w tym kraju Polska zobowiązała się przyjąć na nasze terytorium. 50 z nich będzie miało szansę na pozostanie w Polsce na stałe, a pozostali po maksymalnie trzech miesiącach trafią do innych krajów NATO - powiedział w piątek dziennikarzom minister.
Podał, że w piątek pierwsza grupa - 284 osoby - wyląduje w Poznaniu na lotnisku. "Tam przejdą wszelkie procedury realizowane przez Straż Graniczną, przez polskie służby i trafią do jednego z poznańskich hoteli, gdzie będą przez najbliższy czas mieszkać" - zaznaczył minister.
"Najpierw czeka ich 10-dniowa w kwarantanna, a potem będą oczekiwali na przejazd do tych krajów docelowych" - powiedział szef KPRM. "Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wraz z przysłanymi osobami z Kwatery Głównej NATO będzie koordynowało wyjazdy do tych docelowych krajów w najbliższych miesiącach" - zaznaczył Dworczyk.
Poinformował, że samolot spodziewany jest w Poznaniu w piątek po godz. 18.00. Zaznaczył, że sama procedura na lotnisku po wyjściu z samolotu potrwa, bo będą tam wystawiane każdej osobie polskie wizy.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.