Rozstawiona z "siódemką" Iga Świątek odpadła w 1/8 finału wielkoszlemowego US Open. Polska tenisistka, która po raz pierwszy w karierze dotarła do tego etapu w nowojorskiej imprezie, przegrała ze Szwajcarką Belindą Bencic (11.) 6:7 (12-14), 3:6.
W trwającej prawie półtorej godziny pierwszej partii Świątek nie wykorzystała czterech piłek setowych.
20-letnia zawodniczka z Raszyna po raz drugi zmierzyła się ze starszą o cztery lata Bencic. Pokonała ją w lutowym finale turnieju WTA w Adelajdzie. Szwajcarka słowackiego pochodzenia ostatnio ma dobrą passę. Jest mistrzynią olimpijską z Tokio w singlu i srebrną medalistką w deblu.
Dotychczas najlepszym wynikiem mistrzyni French Open 2020 w nowojorskim turnieju była trzecia runda, na której zatrzymała się w poprzednim sezonie. Teraz została drugą po Agnieszce Radwańskiej polską tenisistką w historii, która w każdej z czterech imprez wielkoszlemowych dotarła co najmniej do 1/8 finału. Udało jej się również awansować do tego etapu - jako jedynej tenisistce - w każdej odsłonie zmagań tej rangi w tym sezonie.
Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego jako ostatnia z Polaków pożegnała się z tegoroczną edycją seniorskich zmagań na kortach kompleksu Flushing Meadows.
Wynik meczu 1/8 finału singla kobiet:
Belinda Bencic (Szwajcaria, 11) - Iga Świątek (Polska, 7) 7:6 (14-12), 6:3.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.