Na wysokości 672 m n.p.m., na pograniczu Polski, Czech i Słowacji powstaje polska Góra Błogosławieństw.
Od ponad 70 laty salezjanie realizują swoją duszpasterską misję w Szczyrku, w Sanktuarium Madonny z Dzieciątkiem, zwaną Szczyrkowską Wspomożycielką, Panią Beskidów. Na wysokości 672 m n.p.m., na pograniczu Polski, Czech i Słowacji, jest takie miejsce, gdzie każdego roku przybywa ponad 300 zorganizowanych grup pielgrzymkowych, ale także wielu indywidualnych pątników.
„Kiedy w sierpniu ubiegłego roku wprowadziliśmy każdego dnia, o godzinie 15.00, godzinną Adorację Najświętszego Sakramentu z Koronką do Bożego Miłosierdzia i możliwością Sakramentu Pokuty, zapragnęliśmy, aby to miejsce stało się Duchową Górą Błogosławieństw” – mówi ks dr Adam Nyk SDB. „Obecnie podejmujemy kolejną inicjatywę duszpasterską. Każdej drugiej niedzieli miesiąca, na zakończenie Mszy świętych, do ołtarza mogą zbliżyć się dzieci, które jeszcze nie przystąpiły do Stołu Pańskiego. Przybywają licznie i chętnie - podchodzą same bądź niesione na rękach rodziców. W odpowiednim momencie, po specjalnej modlitwie, z zakrystii wychodzą kapłani, aby indywidualnie udzielić błogosławieństwa najmłodszym pielgrzymom”.
Wprowadzony w grudniu ubiegłego roku obrzęd, cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Pod kierunkiem nowego Kustosza (od sierpnia ubiegłego roku) ks. Marka Kaczmarczyka SDB, salezjanie w Szczyrku wciąż poszukują nowych form realizacji swojego posłannictwa, wierni wezwaniu Zbawiciela: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie" i posłuszni wezwaniu Jego Matki, Niepokalanej Wspomożycielki: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Stąd w ostatnią niedzielę po mszy w kościele wystawiono jasełka. Aktorami byli w nim uczniowie młodszych klas szkoły podstawowej
„Z miejsca zagubionego wśród gór, gdzieś poniżej Klimczoka i Skrzycznego, nasze Sanktuarium staje się miejscem łaski, radości i pokoju a zwłaszcza pasterskiej gościnności wobec dzieci, młodzieży, rodzin i wszystkich Pielgrzymów” – mówią salezjanie.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.