Podczas środowego posiedzenia Komitet Polityczny PiS przyjął uchwałę ws. przynależności Polski do Unii Europejskiej oraz suwerenności RP - poinformowała rzeczniczka ugrupowania Anita Czerwińska.
"W związku z tym, że w ostatnim czasie pojawiają się kłamliwe informacje na temat stanowiska PiS w sprawie przynależności Polski do UE postanowiliśmy uchwałą Komitetu Politycznego odnieść się do tego" - powiedziała Czerwińska po zakończeniu środowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS.
Uchwała - dodała - nosi tytuł "W sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej oraz suwerenności RP".
W uchwale - wskazała Czerwińska - wykluczono możliwość Polexitu. Jak dodała totalna opozycja przypisuje ugrupowaniu "coś czego absolutnie nigdy nie planowaliśmy, nigdy o tym nie mówiliśmy". "To po prostu nie ma odzwierciedlenia w faktach. Wiążemy przyszłość Polski jednoznacznie z przynależnością do Unii Europejskiej, ale to nie oznacza, że musimy się godzić na postępujący, pozatraktatowy proces ograniczania suwerenności państwom członkowskim" - mówiła.
"Chcemy, żeby Polska była członkiem Unii Europejskiej i pozostała państwem suwerennym" - dodała.
Czerwińska podkreśliła, że w uchwale odniesiono się też do tego, że UE potrzebuje głębokich zmian. W tym kontekście wskazała na trwającą Konferencję ws. Przyszłości Europy, czyli serię debat i dyskusji o przyszłości Europy, która stanowi forum debaty z obywatelami oraz organizacjami pozarządowymi na temat wyzwań i priorytetów stojących przed UE.
"Nam bardzo zależy, aby ten głos obywatelski wybrzmiał i żeby zostały uwzględnione różne poglądy, nawet te czasem krytyczne wobec mainstreamu Unii Europejskiej. Wspólnie z innymi partiami centroprawicowymi będziemy wypracowywać alternatywny nurt; nurt, plan reform Unii Europejskiej, który będzie nawiązywał do źródeł, do myśli ojców założycieli. Chcemy żeby Europa wróciła do tych korzeni, fundamentów, na których powstała" - mówiła Czerwińska.
W uchwale jednoznacznie stwierdzono, że miejsce Polski jest w Unii Europejskiej oraz Sojuszu Północnoatlantyckim. "Nasza ojczyzna potrzebuje zakotwiczenia w strukturach euroatlantyckich. Taka jest polska racja stanu i polski interes narodowy" - napisano.
Zwrócono uwagę, że Polska jest państwem europejskim od ponad tysiąca lat, a dziś "rzeczywistość naszego kontynentu to Unia Europejska".
"Wykluczamy zatem możliwość Polexitu. Przypisywanie nam zamiaru wyjścia z Unii Europejskiej jest kłamliwym zabiegiem propagandowym totalnej opozycji - nie mającym odzwierciedlenia w faktach" - podkreślono.
Komitet Polityczny PiS zaznaczył w uchwale, że choć przyszłość Polski "wiążemy jednoznacznie z przynależnością do Unii Europejskiej, nie oznacza, iż musimy się godzić na postępujący pozatraktatowy proces ograniczania suwerenności państwom członkowskim". Stwierdzono, że oznacza on próbę odbierania uprawnień suwerena na rzecz najsilniejszych, ze wszystkimi tymi tego fatalnymi konsekwencjami, zarówno w dziedzinie gospodarczej, jak i społecznej, a także w odniesieniu do tożsamości kulturowej, tradycji narodowej, spójności społeczeństwa i jego rozwoju demograficznego.
"Doszukiwanie się w naszych staraniach o poszanowanie i przestrzeganie zapisów traktatów europejskich zamiaru wyjścia z Unii może być jedynie wyrazem złej woli i chęci zmanipulowania opinii publicznej. Chcemy, aby Polska była członkiem Unii Europejskiej, pozostając państwem suwerennym" - czytamy.
W uchwale wyrażono też sprzeciw jakimkolwiek próbom podważania nadrzędności konstytucji państw narodowych, które muszą pozostać suwerenami w Europie. "Stanowczo sprzeciwiamy się zatem jakimkolwiek próbom podważania nadrzędności konstytucji państw narodowych - które muszą pozostać suwerenami w Europie - uszczuplania zapisanych w traktatach europejskich ich wyłącznych kompetencji w każdej sferze ich wyłączności, w tym, w szczególnie aktualnej dziś sprawie wymiaru sprawiedliwości - które muszą pozostać suwerenami w Europie. Równie zdecydowanie występujemy przeciwko tendencjom podważającym zasadę równości państw" - napisano.
Zwrócono uwagę, że UE potrzebuje dziś głębokich zmian. "Wraz z innymi partiami centroprawicowymi państw członkowskich chcemy wypracować alternatywny wobec propozycji głównego nurtu plan reformy UE w duchu nawiązującym do myśli unijnych ojców-założycieli" - zadeklarowano.
Wskazano, że prace nad rozwiązaniami, które mają prowadzić ku tak określonemu celowi, zostały już podjęte i będą one w odpowiednich momentach prezentowane polskiej i europejskiej opinii publicznej.
"Podkreślamy, że nie są to tylko nasze przedsięwzięcia, ale działanie wspólne wielu europejskich partii politycznych (działających w państwach należących do Unii Europejskiej), wśród nich i takich, które mają szanse na przejęcie władzy w różnych, w tym dużych państwach europejskich. Ten fakt jest podstawą naszej nadziei na wspomnianą już wyżej odnowę i budowę prawdziwej wspólnoty równych państw i równych narodów, która wesprze rozwój wszystkich i ochroni nas przed niebezpieczeństwami, jakie niesie bieg wydarzeń w obecnym świecie" - czytamy.
"Prace te traktujemy jako wyraz naszej odpowiedzialności za sprawy Polski, ale także za sprawy Unii Europejskiej, a także za sprawę wolności i demokracji w świecie" - dodano w uchwale.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.