Na stoku Gromadzynia w Ustrzykach Dolnych (Podkarpackie) ratownicy górscy uczą narciarzy bezpiecznych zachowań - poinformował w sobotę naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR, Grzegorz Chudzik.
Zajęcia są prowadzone w ramach ogólnopolskiej akcji "Bezpieczny stok".
"Celem jest popularyzowanie bezpiecznych zachowań narciarzy na stoku oraz odpowiednie ich przygotowanie do uprawiania sportów zimowych. Prowadzone w sobotę i niedziele zajęcia adresujemy do wszystkich, ale szczególną uwagę zwracamy na młodzież, która wypoczywa na feriach zimowych" - powiedział Chudzik.
Naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR podkreślił, że na trasach narciarskich najczęściej dochodzi "do urazów kończyn dolnych, górnych, złamań i stłuczeń".
"W tym sezonie narciarskim w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, być może z powodu łagodnej zimy, zanotowaliśmy do tej pory mniej wypadków na wyciągach narciarskich, niż w latach poprzednich" - dodał.
W sobotę rano na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach mgła ograniczała widoczność do 50 metrów. Leży tam średnio 13 cm śniegu, a temperatura powietrza wynosi minus 12 stopni Celsjusza. Z kolei w położonych niżej Ustrzykach Górnych termometry wskazują minus 18 stopni, średnia grubość pokrywy wynosi 5 cm.
W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje pierwszy, najniższy w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.