35 lat temu - 31 stycznia 1976 roku - do Sejmu PRL trafił "Memoriał 101" - pierwsze wystąpienie polskich intelektualistów przeciwko PZPR. Jego sygnatariusze protestowali przeciwko nowelizacji konstytucji m.in. wpisania do niej kierowniczej roli partii oraz wieczystego sojuszu z ZSRR.
Historia "Memoriału 101" sięga sierpnia 1975 roku, kiedy podpisano Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w którym państwa członkowskie, w tym Polska, zobowiązywały się m.in. do przestrzegania praw człowieka. Już miesiąc później ukazały się jednak "Tezy na VII Zjazd PZPR", w których zapowiadano zmiany kilku artykułów Konstytucji PRL m.in. wprowadzenie zapisów o przewodniej roli PZPR w państwie, trwałym i nienaruszalnym sojuszu z ZSRR oraz zależności respektowania przez władze PRL praw obywateli od wykonywania przez nich obowiązków wobec państwa.
Ideę napisania listu otwartego przeciwko tym zmianom wysunął Jan Olszewski podczas jednego ze spotkań opozycji. Tekst pomogli mu zredagować Jakub Karpiński i Jacek Kuroń. Po zebraniu podpisów, 5 grudnia 1975 roku, Edward Lipiński złożył list w Sejmie. Jego sygnatariusze żądali zagwarantowania przez władze PRL wolności obywatelskich, takich jak wolność praktyk religijnych, wolne związki zawodowe i zniesienie cenzury.
"Zagwarantowanie tych podstawowych wolności nie da się pogodzić z przygotowywanym oficjalnie uznaniem kierowniczej roli jednej partii w systemie władzy państwowej" - napisali sygnatariusze dokumentu, który przeszedł do historii jako "List 59" m.in. Stanisław Barańczak, Kornel Filipowicz, Zbigniew Herbert, Antoni Słonimski, Wisława Szymborska i Adam Zagajewski.
List złożono w Sejmie, ale władze kompletnie go zignorowały. Stało się o nim głośno dopiero po 1 stycznia 1976 roku, kiedy dowiedziały się o nim redakcje zachodnie. 9 stycznia 1976 swój list protestacyjny przesłał na ręce marszałka Sejmu Episkopat Polski, 21 stycznia - intelektualiści (tzw. List 14), zaś 31 stycznia - przedstawiciele kultury, których protest nazwano "Memoriałem 101".
Inicjatorami "Memoriału" byli Wiktor Woroszylski i Jacek Bocheński, listem przewodnim do Marszałka opatrzył go Jerzy Andrzejewski. Wśród osób, które go podpisały byli Miron Białoszewski, Adam Ważyk, Kazimierz Brandys, Andrzej Kijowski, Andrzej Drawicz, Jerzy Ficowski, Kornel Filipowicz, Stefan Kisielewski, Leszek Kołakowski, Ryszard Krynicki, Jacek Kuroń, Adam Michnik, Halina Mikołajska, Krzysztof Pomian, o. Jacek Salij, Antoni Słonimski, Julian Stryjkowski, Jan Józef Szczepański, ks. Jan Zieja.
Listy niewiele zmieniły - 10 lutego 1976 Sejm PRL uchwalił poprawki do Konstytucji PRL (przy jednym głosie wstrzymującym się Stanisława Stommy z Koła Poselskiego "Znak"). Ostateczna wersja ustawy została jednak nieco złagodzona: w konstytucji nie łączono praw i obowiązków obywateli, zapis o nierozerwalnym sojuszu polsko-radzieckim zamieniono na "nierozerwalną więź przyjaźni polsko-radzieckiej", którą PRL miała umacniać.
Listy protestacyjne, które wpłynęły do sejmu na przełomie 1975 i 1976 roku były pierwszym tak licznym wystąpieniem polskiej inteligencji przeciwko polityce PZPR.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.