Kard. Michael Czerny opublikował list z okazji obchodów rocznicy śmierci jezuickich męczenników z Salwadoru. Wśród wspominanych zamordowanych jest m.in. Rutilo Grande, przyjaciel abp Oscara Romero. „Musimy pamiętać o ich ofierze, a Kościół musi słuchać najbiedniejszych i stale się reformować” – zaznaczył podsekretarz watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.
16 listopada 1989 roku, podczas wojny domowej w Salwadorze, zostało zamordowanych 6 jezuitów oraz dwoje ich współpracowników. W tym roku przypada 32. rocznica ich męczeństwa. Byli oni związani z Uniwersytetem Ameryki Środkowej (UCA Salwador) w San Salwador – Ignacio Ellacuría, rektor UCA, filozof i teolog, a także Ignacio Martín-Baró, Segundo Montes, Amando López, Joaquín López y López, Juan Ramón Moreno Pardo oraz ich współpracownice, Elba Julia i Celina Ramos. Z kolei 12 marca, przypadła 44. rocznica zabójstwa jezuitów m.in. Rutilio Grande oraz Manuela Solórzano i Nelsona Rutilio Lemusa, a także zabitego w 1980 r. franciszkanina Cosme Spessotto. Kardynał wspomniał także zmarłego przed dziesięciu laty jezuitę Deana Brackleya, wykładowcę oraz duszpasterza ubogich dzielnic Salwadoru.
Jak napisał kard. Czerny, obchody rocznicy męczenników wpisują się w kontekst pełen zarówno zawirowań politycznych i niepokojących wydarzeń w większości krajów świata, ale jednocześnie w czas znaków nadziei w Kościele. Zaznaczył, że śmierć Grande oraz jego przyjaciela, abp Romero, sprawiła, że „niektórzy z późniejszych męczenników, utwierdzeni w wierze, jeszcze bardziej zbliżyli się do ubogich i zaangażowali się w ich sprawę”. Dlatego obowiązkiem jest pamięć o ofierze ich wszystkich.
Duchowny odniósł się także do dzisiejszej sytuacji biednych. Obecne życie ubogich w Salwadorze pogorszyło się z powodu pandemii i nędzy spowodowanej wysokimi kosztami utrzymania, brakiem samowystarczalności żywnościowej, degradacją środowiska oraz niestabilnością polityczną i konfliktami w społeczeństwie.
Podsekretarz w Sekcji ds. Migrantów i Uchodźców zaznaczył też, że rocznice zbiegają się w czasie z Synodem w Kościele. „Z powołania Kościoła, wyrażonego w Lumen gentium oraz z jego synodalnej drogi rodzi się ewangelizacja, promowanie człowieczeństwa we wszystkich jego formach i troska o nasz wspólny dom. A kiedy ten nowy sposób podejścia do problemów rodziny ludzkiej zostaje przyjęty z determinacją jako sprawa zasadnicza i konieczna, wtedy Kościół zostaje zdecentralizowany i kieruje się na peryferie. Kościół musi iść razem, niosąc brzemię człowieka, wsłuchując się w wołanie ubogich, reformując siebie i swoje działanie, wsłuchując się przede wszystkim w głos najbiedniejszych (anawim), którzy byli w centrum posługi Jezusa” – napisał kard. Czerny.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.