W ciągu 14 miesięcy konflikt spowodował śmierć tysięcy ludzi i zewnętrzne bądź wewnętrzne przesiedlenia milionów.
Z okazji Bożego Narodzenia, obchodzonego przez mieszkańców tego kraju 7 stycznia, kard. Berhaneyesus Souraphiel, arcybiskup metropolita Addis Abeby, skierował apel do Etiopczyków, zaś biskupi tego kraju wydali oświadczenie po zgromadzeniu plenarnym.
W ciągu 14 miesięcy konflikt spowodował śmierć tysięcy ludzi i zewnętrzne bądź wewnętrzne przesiedlenia milionów. Organizacje międzynarodowe nie kryją oburzenia łamaniem praw człowieka w tym ogarniętym wojną kraju wschodniej Afryki. Do potrzebujących nie dociera żywność, leki i artykuły podstawowej potrzeby.
Podczas obchodów Bożego Narodzenia, kard. Berhaneyesus Souraphiel z Addis Abeby wezwał do pokory, cierpliwości i łagodności, wzywając jednocześnie naród do pamięci o poszkodowanych z powodu wojny. „Świętując urodziny Jezusa, pamiętajmy o tych, którzy cierpią, którzy zostali złamani moralnie, wysiedleni ze swoich domów i zranieni, o tych, którzy stracili swoich rodziców i rodziny” – powiedział kard. Souraphiel w swoim przesłaniu.
Według apelu duchownego, ludzie muszą uwolnić się od pychy, nienawiści i gniewu dla dobra pokoju. „Lekarstwem na nie jest umiejętność pokonywania zła pokorą, łagodnością i cierpliwością. Będziemy kochani tylko wtedy, gdy będziemy się wzajemnie wspierać. Powróćmy do tego całym sercem, abyśmy mogli iść razem w duchu przebaczenia” - zakończył.
Z kolei biskupi, zebrani na zgromadzeniu plenarnym zaznaczyli, że „wojna zawsze powoduje dewastację, utratę życia ludzkiego, zniszczenie własności, dezintegrację społeczności, przesiedlenia i inne związane z nimi kryzysy ludzkie”. Episkopat Etiopii przypomniał, że „wielu ludzi straciło życie, inni zostali zmuszeni do ucieczki, kolejni stracili majątek, wielu zostało uwięzionych, a wiele dziewcząt i kobiet zgwałconych”. Wojna mocno naruszyła „harmonię społeczną, jaka istniała między ludźmi”, sprawiając, że obywatele żyją w strachu i niepewności. Hierarchowie potwierdzili, że podjęli działania by zebrać 2 mln dolarów na pomoc dla dotkniętej kryzysem ludności.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.