Prokuratura już wszczęła śledztwo, karabinierzy i śledczy specjalni prowadzą przesłuchania i złożyli już pierwsze raporty. Proboszcz twierdzi: "Nic o tym nie wiedzieliśmy".
To zdarzyło się - jak piszą włoskie media - nie w Berlinie w 1939 r., ale w Rzymie w 2022 roku. Na trumnie podczas pogrzebu rozłożono nazistowską flagę ze swastyką. Kuria "stanowczo ubolewa nad tym, co zdarzyło się wczoraj przed kościołem Santa Lucia, bez żadnej wiedzy proboszcza ks. Alessandra Zenobbiego i duchowieństwa parafialnego" po celebracji pogrzebu, który "odbył się bez najmniejszego znaku lub zwiastuna tego, do czego później doszło".
Sprawę opisał m.in. Pino Ciociola w "Avvenire", największym włoskim dzienniku katolickim. Historią tego, co wydarzyło się po wyjściu z kościoła podczas pogrzebu Alessii Augello, działaczki skrajnej prawicy, zajmuje się już rzymska prokuratura.
Kuria potwierdziła, że wczoraj o 14.30 odprawiono obrzęd pogrzebowy, a "na koniec, na zewnątrz kościoła parafialnego, grupa osób przykryła trumnę flagą ze swastyką nazistowską, strasznym i nie do pogodzenia z chrześcijaństwem symbolem, wznosząc okrzyki i wykonując gesty właściwe tej ekstremistycznej ideologii".
Rzymska kuria wyraziła surowe potępienie dla tego, co się wydarzyło: "To ideologiczna i brutalna instrumentalizacja, tym gorsza, że nastąpiła po obrzędach kultu i w pobliżu świętego miejsca, a która dla wspólnoty kościelnej Rzymu i dla wszystkich ludzi dobrej woli w naszym mieście jest ciężka, obraźliwa i niedopuszczalna".
Już w dniu pogrzebu proboszcz ks. Zenobbi napiętnował to, co się wydarzyło: "To, do czego doszło na zewnątrz kościoła, odbyło się bez zezwolenia zarówno proboszcza, jak i celebransa, którzy nie byli świadomi tego, co miało się stać. Dlatego pragniemy wyrazić nasz głęboki smutek, rozczarowanie i potępienie tego, co się wydarzyło, dystansując się od każdego słowa, gestu i symbolu używanych poza świątynią, właściwych ideologiom ekstremistycznym, dalekim od orędzia Chrystusowej Ewangelii".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.