Watykański Sekretariat ds. Ekonomii opublikował budżet na rok 2022. Różni się znacząco od budżetów z lat poprzednich, ponieważ włączono do niego kolejnych 30 instytucji, które nie są częścią Kurii Rzymskiej, lecz należą do Stolicy Apostolskiej lub pozostają w jej gestii. Są to na przykład szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus, papieskie bazyliki w Rzymie czy sanktuaria w Loreto, Pompejach i Padwie.
W tak szeroko zakrojonym budżecie wpływy zostały ustalone na 770 mln euro, a wydatki na 803 mln. Oznacza to deficyt w wysokości 33 mln euro. W budżecie ubiegłorocznym wynosił on 49,7 mln.
Prefekt Sekretariatu ds. Ekonomii zauważa, że w ubiegłym roku udało się zredukować wydatki watykańskich dykasterii, nie ograniczając jednak papieskiej działalności charytatywnej. Na tym polu wydatki były jeszcze większe, bo sfinansowano na przykład szczepienia dla bezdomnych i zwiększono pomoc dla Kościołów lokalnych.
Gdy chodzi o środki przeznaczone na misję apostolską, najwięcej z nich pochłania właśnie pomoc dla Kościołów lokalnych w trudnej sytuacji i w krajach misyjnych – 21 proc.; przekaz orędzia Stolicy Apostolskiej – 16 proc.; utrzymanie jej obecności w świecie – 16 proc.; wspieranie kultu i ewangelizacji – 16 proc. i promowanie działalności charytatywnej – 9 proc.
Ks. Juan Antonio Guerrero Alves SJ podkreśla, że dykasterie Kurii Rzymskiej są świadome trudnej sytuacji finansowej. Starają się więc ograniczyć wydatki, ale istnieje pewien próg, którego nie da się przekroczyć, jeśli watykańskie instytucje dalej mają pełnić swoją misję – dodaje hiszpański jezuita, który z woli Papieża przejął po kard. Pellu reformę watykańskich finansów. Dodaje, że w tym roku wydatki Kurii zostały zredukowane do historycznego minimum, 289 mln euro.
Przyznaje on, że istotnym problemem jest postępujący od kilku lat spadek wpływów ze świętopietrza, który jeszcze bardziej przybrał na sile w czasie pandemii. Dokładne dane za ubiegły rok nie są jeszcze znane, ale ks. Guerro Alves spodziewa się spadku na poziomie przynajmniej 15 proc. Jego zdaniem trzeba będzie szukać nowych sposobów na pozyskiwanie darów od wiernych, którzy chcą wspierać Papieża. Przyznaje, że będzie to wymagało kontynuacji reform i przejrzystości. Watykan jest bowiem świadomy, że w zarządzaniu finansami popełniono błędy, które naruszyły wiarygodność Stolicy Apostolskiej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.