Parafie znajdujące się w spokojniejszych regionach Ukrainy aktywnie włączają się w organizowanie pomocy dla potrzebujących. Tak jest w Wierzbowcu, w obwodzie winnickim, gdzie werbiści w trybie pilnym przekształcili ośrodek rekolekcyjny w dom dla ludzi uchodzących przed wojną.
„Nawet nam nie przeszło przez myśl, by wyjechać. Myśleliśmy tylko co zrobić, by być z ludźmi i jak im pomóc” – mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Wojciech Żółty. Jest on jednym z dwóch werbistów pracujących obecnie na Ukrainie. Misjonarz wyznaje, że takiego bólu i smutku nie widział nigdy w życiu. „Wielu mieszkańców naszej wioski pracuje m.in. w Kijowie i rodziny tam pozostały, ponieważ nie mogły się wydostać” – mówi ojciec Żółty.
„W tej chwili tu jest w miarę bezpiecznie, dość stabilnie. Przyjmujemy uchodźców z Kijowa, Charkowa, Doniecka, którzy się u nas zatrzymują. Część rodzin zostaje na dłużej, a część szuka innego miejsca dla siebie wśród rodziny. Z naszego terenu mało osób wyjechało do Polski. Najbardziej przeraża mnie ich smutek, ich przejęcie. Cały czas szukają swoich rodzin, szukają swoich bliskich, czy jeszcze żyją, czy są bezpieczni – mówi papieskiej rozgłośni ojciec Żółty. – Z lekami są trudności. W sklepach brakuje już podstawowych środków spożywczych, jak makarony, cukier, sól, czy jakieś kasze. Jeśli chodzi o nasz ośrodek to myśmy jakoś wcześniej zapatrzyli się, żeby ugościć docierających do nas ludzi.“
Z pomocy werbistów korzystają nie tylko katolicy, ale też prawosławni. W miejscowym kościele codziennie zanoszona jest modlitwa o pokój.
„U nas mieszkają nie tylko katolicy, ale i prawosławni. I też do kościoła przychodzą nie tylko katolicy, ale i prawosławni i wspólnie modlimy się. Codziennie spotykamy się na Mszy, na różańcu, wystawieniu Najświętszego Sakramentu i modlimy się. Widać przejęcie tych ludzi, którzy modlą się za swoje rodziny, za całą Ukrainę i też za tych którzy zginęli. Bo też już w mojej parafii młody chłopak, zresztą mój ministrant, zginął. Zaraz po szkole poszedł do wojska i wieku 22 lat zginął. Więc dla całej parafii jest to ogromne przeżycie, że tak młody i taki dobry chłopak już oddał swe życie za Ukrainę, za Europę i za cały świat. Dla nas tutaj na miejscu, gdzie mieszkamy i żyjemy z tymi ludźmi, to przede wszystkim prosimy o modlitwę., bo modlitwa jest dla nas teraz najważniejsza.“
Ukraina należy do Polskiej Prowincji Zgromadzenia Słowa Bożego. Werbiści pracują tam od początku lat 90-tych XX wieku.
Referat Misyjny w Pieniężnie uruchomił zbiórkę funduszy na pomoc Ukrainie. Środki można przekazywać na konto nr 42 1240 1226 1111 0000 1395 9119 z dopiskiem „Pomoc Ukrainie”.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.