Egipskie wojsko brutalnie zaatakowało dwa koptyjskie klasztory – donosi agencja Asia News. Jeden mnich został postrzelony, dwunastu innych pobito.
7 tys. Koptów manifestowało wczoraj przed katedrą w Kairze przeciwko agresji wojska. Pretekstem do tych incydentów było wybudowanie ogrodzenia wokół klasztorów. W ostatnich dniach obiekty często padały łupem przestępców, którzy po 25 stycznia pouciekali z więzień, korzystając z panującego wówczas chaosu. Wobec bierności sił bezpieczeństwa mnisi postanowili postawić na swym terenie płot. Teraz, kiedy sytuacja w kraju nieco się ustabilizowała, pod klasztorami pojawiły się wozy pancerne i buldożery z nakazem rozbiórki ogrodzenia. Sprzeciwiających się temu mnichów pobito.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.