Egipskie wojsko brutalnie zaatakowało dwa koptyjskie klasztory – donosi agencja Asia News. Jeden mnich został postrzelony, dwunastu innych pobito.
7 tys. Koptów manifestowało wczoraj przed katedrą w Kairze przeciwko agresji wojska. Pretekstem do tych incydentów było wybudowanie ogrodzenia wokół klasztorów. W ostatnich dniach obiekty często padały łupem przestępców, którzy po 25 stycznia pouciekali z więzień, korzystając z panującego wówczas chaosu. Wobec bierności sił bezpieczeństwa mnisi postanowili postawić na swym terenie płot. Teraz, kiedy sytuacja w kraju nieco się ustabilizowała, pod klasztorami pojawiły się wozy pancerne i buldożery z nakazem rozbiórki ogrodzenia. Sprzeciwiających się temu mnichów pobito.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.