W I turze wyborów parlamentarnych we Francji w niedzielę koalicja lewicy Nupes uzyskała 26,2 proc., uzyskując najwięcej głosów, zaś koalicja prezydencka Razem 25,8 proc. - wynika z sondażu instytutu Elabe -SFR-Express.
Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen uzyskało 19,1 proc. głosów, koalicja Republikanów -UDI 11,1 proc., zaś pozostałe ugrupowania łącznie 5,9 proc. głosów. Wskaźnik absencji wyborczej wyniósł 52,8 proc. - podał instytut Elabe w swoim badaniu sondażowym.
Jednak według sondażu to właśnie koalicja prezydencka Razem powinna pozyskać w przyszłym Zgromadzeniu najliczniejszą grupę deputowanych z uwagi na geograficzne uwarunkowania i niuanse ordynacji wyborczej: od 270 do 310 mandatów, zaś Nupes może zdobyć od 170 do 220 deputowanych.
Sondażowe wyniki pokazują, że bezwzględna większość (289 deputowanych) nie jest gwarantowana dla prezydenta Emmanuela Macrona w parlamencie.
Inny sondaż, instytutu Ifop wskazuje, że Nupes uzyskał 25,7 proc. głosów, koalicja prezydencka Razem 25 proc., Zjednoczenie Narodowe 19,3 proc. Republikanie z UDI 11,6 proc., zaś Rekonkwista Erica Zemmoura 4 proc., a pozostałe ugrupowania 14,4 proc.
Druga tura wyborów odbędzie się za tydzień, 19 czerwca.
W wyborach parlamentarnych w 2017 r. sama prezydencka La Republique en Marche (LREM) bez wchodzenia w koalicję uzyskała bezwzględną większość i 308 deputowanych w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.