W poniedziałek wieczorem przed ambasadą Rosji w Warszawie gromadzą się protestujący. Mają ze sobą flagi Ukrainy, Polski, Unii Europejskiej, a także biało-czerwono-białe flagi Białorusi. Niektórzy niosą również znicze i transparenty głoszące: "Rosja jest państwem terrorystycznym".
Pod rosyjską ambasadą w Warszawie/Перед посольством Росії у Варшаві pic.twitter.com/nG6wRDW7aA
— Marcin Kędryna (@marcin_kedryna) 10 października 2022
Przed ambasadą protestują Ukraińcy, Polacy oraz Białorusini. Manifestacja to odpowiedź na działania wojenne Rosji, w tym przeprowadzony przez nią w poniedziałek zmasowany atak rakietowy na szereg ukraińskich miast.
Protestujący skandują: "Putin won!", "Terrorysta!" i "Precz z faszyzmem!". Wznoszą też okrzyki na cześć Ukrainy i ukraińskich żołnierzy. Oprócz flag narodowych i unijnych przed ambasadą rozwinęli także dużą flagę w ukraińskich barwach z biało-czerwonym sercem w środku.
Wielu manifestujących przyniosło transparenty z zapisanym po angielsku hasłem: "Rosja to państwo terrorystyczne". Jedna z przybyłych przed ambasadę Białorusinek trzyma transparent o treści: "Białoruś to nie Łukaszenka".
Ulica Belwederska, przy której znajduje się rosyjska ambasada, jest zablokowana. Manifestację, na którą cały czas przybywają kolejne osoby, zabezpieczają siły policji.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.