Reklama

Dawid Kubacki wygrał konkurs Pucharu Świata w Wiśle

Dawid Kubacki wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Za Polakiem, który triumfował również w sobotę, uplasowali się Słoweniec Anze Lanisek i Norweg Marius Lindvik.

Reklama

Kubacki został pierwszym w historii Polakiem, który pucharowy sezon zaczął od dwóch indywidualnych zwycięstw. Triumfator tegorocznej Letniej Grand Prix na razie jest poza zasięgiem rywali.

Wygrał kwalifikacje do obu konkursów i w obu był liderem już po pierwszej serii. W trzy dni zarobił na skoczni 30 tysięcy franków szwajcarskich, czyli ponad 140 tys. złotych.

W niedzielę brązowy medalista igrzysk w Pekinie zgromadził łącznie 287 pkt po skokach na odległość 131 i 133,5 m. O 8,3 pkt wyprzedził Laniska (131,5 i 131 m) i o 10 pkt Lindvika (131 m i 133,5 m).

W klasyfikacji generalnej PŚ Kubacki o 70 punktów wyprzedza drugiego Norwega Halvora Egnera Graneruda, który w sobotę był drugi, a w niedzielę czwarty.

Ostatnim skoczkiem, który zaczął sezon od dwóch zwycięstw z rzędu był dwa lata temu Niemiec Markus Eisenbichler. Łącznie dubletem walkę o Kryształową Kulę zaczynało przed Kubackim 10 skoczków. Czterech z nich wygrało klasyfikację generalną, a siedmiu sezon skończyło na jej podium.

Natomiast rekordowy start cyklu w 2007 roku zaliczył Thomas Morgenstern - Austriak wygrał wówczas sześć pierwszych konkursów.

Biało-czerwoni stracili natomiast prowadzenie w Pucharze Narodów. Teraz mają 11 punktów mniej od Norwegów.

W niedzielę, oprócz Kubackiego, punktowało jeszcze tylko dwóch podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera. Po dyskwalifikacji w drugiej serii broniącego Kryształowej Kuli Japończyka Ryoyu Kobayashiego na ósme miejsce przesunął się Piotr Żyła, który skoczył 125,5 i 130,5 m, a na 22. Paweł Wąsek - 125,5 i 130 m.

W konkursie zabrakło Kamila Stocha, który został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach za nieprzepisowy kombinezon.

Do drugiej serii nie zakwalifikowali się natomiast: 31. Kacper Juroszek, 34. Jan Habdas, 37. Stefan Hula, 40. Jakub Wolny, 45. Aleksander Zniszczoł i 50. Maciej Kot.

Konkursy w Wiśle były pierwszymi w historii Pucharu Świata rozgrywanym w tzw. trybie hybrydowym. Na rozbiegu położono lodowe tory najazdowe, a lądowano na igelicie, jak w Letniej Grand Prix. Decyzja była podyktowana rekordowo wczesną inauguracją zimowych zmagań i tym samym brakiem szans na utrzymanie śniegu na zeskoku z powodu wysokich temperatur.

Teraz skoczków czeka aż trzy tygodnie przerwy. Do rywalizacji wrócą 26 listopada w fińskiej Ruce.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
3°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama