Zakaz ładowania telefonów komórkowych przez pracowników, zmniejszenie liczby lodówek i czajników elektrycznych i ograniczenie sprzątania urzędów po godzinach pracy - to tylko niektóre sposoby lokalnych włodarzy na zmniejszenie zużycia prądu, do którego zobowiązani są od jutra - podał w środę "DGP".
Jak podaje "Rz", "zakaz ładowania telefonów komórkowych przez pracowników, zmniejszenie liczby lodówek i czajników elektrycznych czy ograniczenie sprzątania urzędów po godzinach pracy - to tylko niektóre sposoby lokalnych włodarzy na zmniejszenie zużycia prądu, do którego zobowiązani są już od jutra. Kto nie oszczędzi 10 proc., ten decyzją prezesa Urzędu Regulacji i Energetyki może zapłacić nawet 20 tys. zł kary".
"Resort klimatu i środowiska uspokaja, że oszczędności mają dotyczyć tylko urzędów, a nie np. oświetlenia ulicznego. Samorządowcy alarmują jednak, że w tym roku będzie to wyjątkowo trudne, choćby ze względu na nowe obowiązki - wypłaty dodatków węglowych, a przede wszystkim sprzedaż węgla mieszkańcom" - czytamy w "DGP".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.