Przepraszamy za to, co się stało, taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć - poinformowała w przesłanym KAI oświadczeniu rzeczniczka kurii biskupiej w Płocku. Jest to reakcja na doniesienia medialne na temat księdza-katechety, który w jednym ze specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych na Mazowszu miał się znęcać nad uczniem.
Rzeczniczka dodaje, że biskup płocki niezwłocznie spotka się z księdzem katechetą oraz dyrekcją tej placówki: "Chodzi o to, aby sprawę dokładnie wyjaśnić i podjąć odpowiednie decyzje wobec duchownego".
O sprawie poinformowała TVN Warszawa.
Do zdarzenia doszło w piątek w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Makowie Mazowieckim. Placówka opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie, prowadzi wczesne wspomaganie rozwoju oraz terapię dzieci autystycznych.
Nagranie przekazała Kontaktowi 24 matka jednej z uczących się tam nastolatek. Dziewczynka zarejestrowała je ukradkiem. Na wideo widać, jak ksiądz przyciska chłopca do szkolnej ławki i mówi: "Przeproś Pana Boga", a następnie wykręca chłopcu ręce. Ten odmawia przeprosin, wtedy katecheta oznajmia, że sprawa skończy się interwencją u dyrektor ośrodka. Na tym materiał wideo się kończy.
Dyrekcja placówki poinformowała, że sprawa została zgłoszona na policję i jest wyjaśniana. W międzyczasie duchowny został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety.
Kapłan miał po całej sprawie zadzwonić do dziewczynki, która ujawniła wideo (potem telefon odebrała matka) i grozić, że za publikację filmiku będą konsekwencje w postaci usunięcia z ośrodka.
KAI skontaktowała się z rzeczniczką kurii biskupiej w Płocku. Otrzymaliśmy oświadczenie odnoszące się do sprawy, które publikujemy w całości poniżej:
"W związku z sytuacją, która miała miejsce w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Makowie Mazowieckim, informuję, że biskup płocki niezwłocznie spotka się z księdzem katechetą oraz dyrekcją tej placówki.
Chodzi o to, aby sprawę dokładnie wyjaśnić i podjąć odpowiednie decyzje wobec duchownego. Wcześniej nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o tym zajściu ani uwag z Makowa co do pracy księdza.
Przepraszamy za to, co się stało. Taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.