Benedykt XVI umacniał fundamenty wiary. Bardzo ukochał Jana Pawła II i wszystko to, co ze swojego dziedzictwa przeniósł do Watykaniu - powiedział metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Metropolita lubelski powiedział w czwartek w Radiu Lublin, że papież Benedykt XVI był człowiekiem serdecznym, który mimo swojej ogromnej wiedzy łatwo nawiązywał kontakty. "Bardzo ukochał Jana Pawła II i wszystko to, co ze swojego dziedzictwa przeniósł do Watykaniu" - przyznał.
"Ratzinger spędził w Watykanie na ważnych stanowiskach w trzech różnych miejscach w sumie 42 lata. Najpierw był 24 lata prawą ręką Ojca Świętego Jana Pawła II w najważniejszej Kongregacji Nauki Wiary" - powiedział abp Budzik, dodając, że kard. Ratzinger współtworzył pontyfikat Jana Pawła II, był recenzentem wszystkich dokumentów, jakie się ukazały.
Zobacz: Uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI.
Zapytany przez dziennikarkę o ocenę pontyfikatu Benedykta XVI w kontekście kryzysu w Kościele i skandali pedofilskich, metropolita odpowiedział, że Jan Paweł II i kard. Ratzinger współpracowali w bardzo wielu dziedzinach, także w trudnych dla Kościołach.
"Nie rozdzielałbym tak bardzo Jana Pawła II i Benedykta XVI, ponieważ oni bardzo współpracowali w wielu dziedzinach, także w tej bardzo trudnej dla Kościoła" - powiedział, dodając, że decyzją Jana Pawła II - w porozumieniu z kard. Ratzingerem - wszystkie przestępstwa tego typu musiały być zgłaszane do Kongregacji Nauki Wiary, której prefektem był kard. Ratzinger.
Zdaniem metropolity Benedykt XVI miał niezwykły talent teologiczny. "Umiał precyzyjnie się wypowiadać w sprawach wiary, a równocześnie w sposób zrozumiały, dostępny dla każdego człowieka. Umacniał fundamenty wiary" - wyjaśnił.
"Oddziaływanie papieża Benedykta XVI będzie bardzo wielkie" - zapowiedział, że na język polski przetłumaczono wiele dzieł zmarłego papieża, do których każdy może sięgnąć.
Żegnamy Benedykta XVI - teksty, analizy, zdjęcia
"Myślę, że przez długie wieki będziemy do niego sięgać, tak jak sięgamy do św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, tak będziemy kiedyś sięgać do Ratzingera" - stwierdził.
Mówiąc o postawie zmarłego papieża wobec wiary i rozumu, podał, że według Benedykta XVI wiara i rozum nie stoją w sprzeczności.
"Benedykt ciągle apelował, żeby rozum się nie ograniczał tylko do rzeczywistości materialnej, do tego, co można dotknąć, zważyć, wymierzyć, ale do wartości, także duchowych" - wyjaśnił, dodając, że "rozum, który się otwiera na wiarę, poszerza swoje możliwości". Z kolei wiara - wskazał abp Budzik - również potrzebuje rozumu, żeby się nie stała zabobonem.
"Wiara i rozum nawzajem siebie potrzebują" - podkreślił.
W czwartek o godz. 9.30 na placu Świętego Piotra w Watykanie rozpoczęła się msza pogrzebowa emerytowanego papieża Benedykta XVI, której przewodniczy papież Franciszek.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ joz/
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.