Większość kursów pociągów we Francji zostanie w czwartek odwołana, podobnie jak część lotów obsługiwanych przez lotnisko Orly. Spodziewane są również zakłócenia w pracy paryskiego metra - informują w środę francuskie media.
Osiem głównych francuskich związków zawodowych wezwało do przeprowadzenia w czwartek strajków i protestów ulicznych przeciwko reformie emerytalnej zapowiedzianej przez rząd i prezydenta Emmanuela Macrona.
Z oświadczenia Generalnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC) wynika, że nie odbędzie się co piąty lot obsługiwany przez lotnisko Orly. Podobnie ucierpią też linie szybkiej kolei TGV: odbędzie się tylko jedna trzecia połączeń. Kursować będzie co dziesiąty lokalny pociąg TER, a większość połączeń RER zostanie odwołana - poinformował operator kolejowy SNCF. Trzy linie paryskiego metra nie będą kursować wcale, a ruch na innych będzie zaburzony.
Strajki mają "zapoczątkować potężny ruch na rzecz emerytur" - napisano wspólnym oświadczeniu związków zawodowych, których liderzy spotkali się we wtorek wieczorem w Paryżu.
Sondaże opinii publicznej pokazują, że zdecydowana większość Francuzów sprzeciwia się planowanej reformie, która zakłada stopniowe podniesienie minimalnego wieku emerytalnego z 62 do 64 lat oraz ustala wymóg stażu pracy wymaganego do uzyskania pełnych świadczeń na 43 lata. Reforma ta, jak powiedziała premier Francji Elisabeth Borne, pozwoliłaby na zbilansowanie systemu emerytalnego do końca dekady.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.