W Bachmucie na wschodzie Ukrainy walczy około 6 tys. zawodowych najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera i około 20-30 tys. innych najemników tej formacji, w tym zwerbowanych w więzieniach - poinformował w środę przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Mark Milley.
"Prowadzą oni teraz działania bojowe głównie w Bachmucie. Jest to około 6 tys. prawdziwych najemników i przypuszczalnie kolejnych 20-30 tysięcy rekrutów, spośród których wielu zwerbowano w więzieniach" - powiedział generał, cytowany przez telewizję CNN. Milley wypowiadał się przed jedną z komisji Izby Reprezentantów.
Czytaj też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco
Jak dodał, Grupa Wagnera ponosi "ogromne straty" w rejonie Bachmutu.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną ocenia w najnowszej analizie, że wojska rosyjskie kontrolują obecnie 65 proc. Bachmutu. Najemnicy z Grupy Wagnera najprawdopodobniej zajęli terytorium zakładów AZOM na północy miasta.
Siły rosyjskie próbują zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia 2022 roku. Prowadzone tam są obecnie najcięższe i najkrwawsze walki w wojnie Rosji z Ukrainą.
Przeczytaj: Kijów apeluje do Rosjan, by nie adoptowali "skradzionych" ukraińskich dzieci
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.