O etyce dziennikarskiej, „decydującym momencie” i kulisach pracy fotografa Prezydenta Rzeczypospolitej opowiada Jakub Szymczuk.
Agata Puścikowska: Pamiętasz swój fotoreporterski początek po przejściu z „Gościa Niedzielnego” do Pałacu Prezydenckiego?
Jakub Szymczuk: Pamiętam, co może się wydawać dziwne, że stresowałem się zmianą sprzętu. Musiałem „oswoić” zupełnie inny model aparatu, i to bardzo szybko. Wówczas przyjechał do Polski prezydent Turcji, pracowałem przy jego wizycie i mocno uważałem, by nie pomylić przycisków w aparacie, bo różne modele potrafią mieć chociażby obrót zooma ustawiony odwrotnie. Opanowanie technicznych detali trwało na szczęście krótko.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.